Wczoraj w hrabstwie Rockland w stanie Nowy Jork
w Stanach Zjednoczonych
ogłoszono stan wyjątkowy
w związku z największą od dwóch dekad liczbą
osób zarażonych odrą.
Jak podaje Gazeta Wyborcza, zgodnie z rozporządzeniem niezaszczepione osoby, mające mniej niż 18 lat,
nie mogą przebywać w miejscach publicznych przez następnych 30 dni.
Nie mogą przebywać na terenie szkół, sklepów, restauracji, kościołów i innych miejsc, gdzie spotykają się ludzie.
Jeśli rodzice nie dopilnują swoich dzieci, grozi im kara 500 dolarów lub nawet sześć miesięcy więzienia.
Zakaz przestanie obowiązywać, jeśli dana osoba zdecyduje zaszczepić się przeciwko odrze.
W hrabstwie Rockland 84% chorych nie ma skończonych 18 lat.
Dzieci zamieszkujące
w stanie Nowy Jork muszą być zaszczepione na odrę,
poliomyelitis, świnkę, błonicę, różyczkę, HiB, wirusowe zapalenie wątroby typu B i ospę wietrzną.
Prawo to nie obowiązuje jednak gdy jest ono "niezgodne z przekonaniami religijnymi".
Z tej furtki korzystało wielu rodziców.
Szpitale w Rockland są teraz oblegane, ponieważ wiele osób zdecydowało się jednak zaszczepić przeciwko odrze.