Scooter Braun i Taylor Swift / fot. Instagram
Scooter Braun
, manager i przedsiębiorca z branży rozrywkowej, sprzedał
prawa do pierwszych 6 albumów Taylor Swift
firmie inwestycyjnej
Shamrock Capital
. Jedyny sposób, w jaki piosenkarka może odzyskać kontrolę nad swoim dorobkiem, to
ponownie nagrać stare utwory
.
Braun przejął katalog Swift latem 2019 roku, gdy kupił go razem z wytwórnią
Big Machine Label Group
z
Nashville
. Transakcja miała mieć wartość rzędu
300-350 milionów dolarów
, z czego utwory Swift wyceniono na około
150 milionów dolarów
.
Półtora roku później Braun sprzedał katalog Swift firmie inwestycyjnej Shamrock Capital. Eksperci szacują, że utwory mogły zostać wycenione na nawet
300-450 milionów dolarów
, co dla managera oznacza
100-200% zysku
.
W transakcji nie uczestniczyła sama Swift, która wielokrotnie zarzucała Braunowi
żerowanie na kontrakcie, który podpisała w wieku 15 lat
. Piosenkarka w zeszłym roku o pomoc managerowi oskarżała nawet
rodzinę Sorosów
.
Jak donosi serwis Variety, skupowanie praw do utworów cieszy się
coraz większą popularnością wśród inwestorów
. Zyski ze streamingu, publicznego odtwarzania oraz wykorzystywania utworów w filmach, serialach i reklamach sprawiają, że wartość katalogów w ciągu 5-10 lat może
wzrosnąć 20-krotnie
.
Media podkreślają, że jedyne, co Swift może zrobić, by odzyskać kontrolę nad swoim dorobkiem, to ponownie nagrać stare utwory. Jako że jej fani słyną z lojalności i oddania, piosenkarka nie miałaby problemu z przekonaniem ich do streamowania nowych wersji.
Swift w poniedziałek opublikowała na Twitterze oświadczenie, które potwierdza, że
rozpoczęła proces "autoplagiatu"
.
"Ostatnio
zaczęłam ponownie nagrywać moją starą muzykę
, co okazało się być i ekscytujące, i kreatywnie satysfakcjonujące. Przygotowałam mnóstwo niespodzianek" - napisała.
Piosenkarka zaznaczyła też, że umowa sprzedaży jej katalogu zapewni Braunowi
dalsze przychody z tytułu jej starych utworów
. Choć z początku rozważała rozwiązanie sprawy z nowym nabywcą, taki układ nie wchodził w grę.
"Byłam pełna nadziei i otwarta na możliwość współpracy z Shamrock, ale
zaangażowanie Scootera skutecznie mnie odstraszyło
" - dodała.