Popularność koreańskiego serialu
Squid Game
doprowadziła już m.in. do
wzrostu sprzedaży białych butów
typu slip-on marki Vans. Wzrosło także zainteresowanie czerwonymi "kombinezonami" i zielonymi dresami:
Nic dziwnego, że niektórzy postanowili z tej popularności skorzystać. Pojawiła się
kryptowaluta
o nazwie zaczerpniętej z hitowej produkcji Netflixa.
Jak poinformowało BBC, kryptowaluta została zadeklarowana jako token, który można
wykorzystać do nowej gry online inspirowanej serialem
. Miała się ona pojawić na rynkach w listopadzie, a
nabywcy nie mogli odsprzedać swoich tokenów
.
Według ConMarketWatch, opłata za wejście do gry wyniosła 456 "Squidów".
Wartość waluty w tydzień wzrosła o kilka tysięcy procent - w zeszły wtorek kosztowała jeden cent, kilka dni później warta była już
ponad 2856 dolarów
.
Po przyciągnięciu odpowiedniej liczby nabywców okazało się, że inwestycja jest oszustwem. Wartość spadła o 99,99% a
osoby odpowiedzialne za walutę zniknęły razem z 3 milionami dolarów
.
- To jeden z wielu programów, przez które
naiwni inwestorzy detaliczni są wciągani i wykorzystywani
przez nieuczciwych promotorów kryptowalut - powiedział ekonomista
Eswar Prasad
w rozmowie z BBC.
Obecnie "Squid" nie jest już dostępna, tak samo jako konta, które promowały kryptowalutę w mediach społecznościowych.