fot. president.gov.ua
Prezydent Ukrainy
Wołodymyr Zełenski
podczas konferencji prasowej w Kijowie, w której towarzyszyła mu prezydent Słowenii Natasza Pirc Musar przekazał, że
szczegółowy plan zakończenia wojny z Rosją
zostanie opracowany i przedstawiony jeszcze w tym roku. Według zapowiedzi ma on się opierać na punktach tzw. formuły pokoju. Zełenski w swoim wystąpieniu podkreślił, że to Ukraina zdecyduje, jak i kiedy negocjować z Rosją:
- Gdyby wszystko zależało tylko od Ukrainy, nie byłoby wojny. Niestety, Rosja jest okupantem, a Putin chciał wojny i jak dotąd nie chce jej zakończyć - oświadczył Zełenski.
- Droga dyplomatyczna wybrana przez Ukrainę jest naszą inicjatywą, ponieważ jesteśmy ofiarą tej wojny. Szczyt pokojowy się zakończył. Teraz szczegółowo pracujemy nad trzema planami: energetycznym, bezpieczeństwa żywnościowego i wymiany jeńców. Jestem przekonany, że rozwiążemy te kwestie. Przede wszystkim przygotujemy szczegółowy plan. Stanie się to w najbliższej przyszłości - powiedział prezydent.
Dodał, że zależy mu, by formuła pokojowa była wspierana przez sojuszników Ukrainy:
- Bardzo ważne jest dla nas, aby pokazać plan zakończenia wojny, który
będzie wspierany przez większość świata
. To jest dyplomatyczna droga, nad którą pracujemy - powiedział.
Ukraiński przywódca zauważył jednak, że na razie kraj musi zbroić się, by walczyć z Rosją. Dodał, że Ukraina zwiększa produkcję dronów, artylerii i broni elektronicznej:
-
Musimy być silni na polu bitwy
. Jeśli jesteśmy słabi, to nie dlatego że ktoś chce walczyć. Nie chcieliśmy od samego początku. A teraz nikt w Ukrainie nie chce.
Chcemy tylko pokoju.
Ale musimy być silni i dlatego rozwijamy naszą produkcję, aby była mocna - wyjaśnił.
- Są to dwie równoległe rzeczy: być silnym na polu bitwy i opracować jasny i szczegółowy plan. I będzie on gotowy w tym roku - dodał.