Sąd w Zielonej Górze
podtrzymał wyrok sądu niższej instancji w sprawie
seryjnego mordercy jeży
.
Przemysław P.
został pracowomocnie skazany na
2 lata bezwzględnego więzienia
i
5 tysięcy złotych
zadośćuczynienia na rzecz organizacji zajmującej się ochroną zwierząt.
Przemysław P. morderstwa 12 jeży popełnił na przestrzeni półtora tygodnia w lipcu 2018 roku. Jak przyznał w sądzie,
nie wiedział, czemu to zrobił
, ale był wtedy pod wpływem alkoholu i marihuany.
Gazeta Wyborcza
relacjonowała, że mężczyzna od lat miał problemy z prawem i narkotykami, nie miał też stałego miejsca zamieszkania i sypiał w porzuconym samochodzie.
Choć pierwszy proces Przemysława P. rozpoczął się w styczniu 2019 roku, dopiero w czwartek ogłoszono
prawomocny wyrok
. O rozstrzygnięciu poinformowała na Facebooku
Fundacja Primum
, zajmująca się "ratowaniem jeży z różnych życiowych opresji".
"27 sierpnia przed sądem w Zielonej Górze odbyła się ponowna rozprawa przeciwko Przemysławowi P., który w lipcu 2018 roku zabił w okrutny sposób 12 jeży. Utrzymany został wyrok na mocy którego oskarżony został skazany na 2 lata bezwzględnego więzienia, dziesięcioletni zakaz posiadania zwierząt i nawiązkę 5000 zł na rzecz organizacji zajmującej się ochroną zwierząt" - czytamy we wpisie.