Na fanpage’u Warszawskiego Alarmu Smogowego opublikowano film z
warszawskiej Pragi
, na którym widać, jak pracownik firmy opiekującej się miejską zielenią
kosi zupełnie wysuszony teren
, w zasadzie sam piasek z resztkami trawy.
Niektórzy wskazują, że koszenie piasku może mieć związek z
podpisaną umową
. Prawdopodobnie zaznaczono w niej, że firma, która zajmuje się tym terenem, nie może np. wystawić faktury, jeżeli nie wykona usługi. Nie przewidziano, że w przypadku wysuszenia terenu
można odstąpić od koszenia
. Komentujący wskazują, że na tej samej zasadzie w innych rejonach miasta podlewa się trawniki podczas deszczu.