Jeszcze przed
Sylwestrem Janusz Korwin-Mikke
postanowił oswoić swojego psa, Odiego, z hukiem petard. W tym celu na ̶w̶o̶l̶n̶y̶m̶ ̶r̶y̶n̶k̶u̶ straganie na pobliskim targowisku kupił paczkę petard i już w drodze powrotnej rzucał je obok psa, uniemożliwając mu jednocześnie ucieczkę.
Na satyrycznym profilu facebookowym "Partia Przymus", który wezwał do zgłaszania zachowania polityka do organizacji zajmujących się ochroną zwierząt,
w obronie Korwin-Mikkego stanęła jego córka
-
Korynna
.
W maju zeszłego roku Korynnie Korwin-Mikke sąd wymierzył łączną karę roku i sześciu miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w miesiącu. Powód?
Posiadanie heroiny
i
kierowanie samochodem bez wymaganych uprawnień
.