Wczoraj pisaliśmy o
parafii św. Maksymiliana Kolbego w Płocku
, gdzie Grób Pański otoczono kartonami z "symbolicznymi" grzechami. Wśród nich były
"Gender"
i
"LGBT"
.
Jeden z działaczy Wiosny i homoseksualista,
Mateusz Goździkowski,
poszedł zapytać o tę sytuację księdza. Na Facebooku zamieścił wideo, z którego wynika, że
został wyproszony z kościoła
. Zdążył jednak zadać księdzu kilka pytań:
-
Czemu ksiądz nawołuje do nienawiści wobec pewnej grupy osób?
- pyta Mateusz.
- Czy pan ma rozeznanie podstawowe w teologii co do tego, co jest złem a co jest dobrem? - pyta ksiądz. - Ja mówię o grzechach - dodaje.
- Czy LGBT jest grzechem? Czy osoby homoseksualne to grzech?
- To zboczenie.
- Czyli jestem zboczeńcem?
- Tak.
- I trzeba mnie wyrzucić z kościoła?
- Trzeba leczyć.
Jak podaje nasza czytelniczka, chłopak rozmawiał z proboszczem parafii św Maksymiliana Kolbego, księdzem
Tadeuszem Łebkowskim
.