Niewiele ponad rok po wycofaniu aplikacji
DeepNude
, przerabiającej
zwykłe zdjęcia na rozbierane zdjęcia
, na rynku pojawiła się jej konkurencja. Mowa o bocie na popularnej aplikacji
Telegram
, który robi to samo, co DeepNude, tyle że
za darmo
.
Jak donosi MIT Technology Review, za odkrycie bota odpowiada firma
Sensity AI
, znana wcześniej jako
Deeptrace Labs
, która specjalizuje się w wykrywaniu
nadużyć związanych z deepfake’ami
i innymi szkodliwymi ingerencjami w media.
Eksperci od cyberbezpieczeństwa odkryli, że bot funkcjonuje na siedmiu kanałach na Telegramie, których łączna liczba użytkowników wynosi
100 tysięcy
. Jego debiut w aplikacji datuje się na
11 lipca 2019 roku
. Większość jego użytkowników posługuje się językiem rosyjskim, a kobiety lub dziewczęta na przerabianych fotkach to najczęściej nie gwiazdy, tylko
anonimowe osoby
, których zdjęcia znaleziono na Instagramie. Sensity szacuje, że najwięcej ofiar pochodzi z
Argentyny, Włoch, Rosji i Stanów
.
W przeciwieństwoe do DeepNude, bot na Telegramie działa za darmo i odsyła rozbierane zdjęcia w ciągu kilku minut. Na pobocznych kanałach użytkownicy chwalą się rezultatami, a
zdjęcia, które zyskają najwięcej polubień, są nagradzane punktami
. Te można wymienić na dostęp premium, który można też wykupić, a który umożliwia między innymi usunięcie znaków wodnych z nagich fotek.
- Autor popularnych zdjęć jest
nagradzany, jakby grał w grę
- powiedział w rozmowie z serwisem CEO Sensity,
Giorgio Patrini
.
Zgodnie z danymi Sensity, bot w ciągu roku działalności zdążył
rozebrać 100 tysięcy kobiet
, spośród których większość nie ma o tym pojęcia. Szef firmy zaznacza, że wiele zdjęć przedstawia
"młode dziewczęta"
, które często wyglądają na nieletnie.
MIT Technology Review zwrócił się o komentarz w sprawie do rzeczników Telegrama i powiadomił organy ścigania, ale nie otrzymał odpowiedzi.