Coraz więcej firm działających na rynku międzynarodowym zawiesza swoją działalność w Rosji lub całkowicie blokuje dostawy swoich produktów ze względu na inwazję wojsk Władimira Putina na Ukrainę. Zespół profesora Jeffreya Sonnenfelda z Yale School of Management policzył, że do 17 marca 2022 roku
aż 151 przedsiębiorstw całkowicie wycofało się z Rosji
, a 180 firm zawiesiło swoją działalność tymczasowo.
Niestety wciąż wiele koncernów nie planuje zrezygnować z rynku rosyjskiego. Tak zrobiła
firma Nestle
, która jest właścicielem marek takich jak KitKat, Princessa, Perrier, S.Pellegrino, Nan, Bobo Frut, Nescafe, Nestea, Nesquik, Maggi, Gerber czy Lion. 2 procent wpływów ze sprzedaży produktów Nestle pochodzi właśnie z Rosji.
Ukraiński premier
Denys Shmyhal
skrytykował politykę Nestle i
wezwał koncern do całkowitego wycofania się z Rosji
. W tym celu rozmawiał z prezesem firmy
Markiem Schneiderem
- jak poinformował, bezskutecznie.
"Płacenie podatków w terrorystycznym kraju oznacza
zgodę na zabijanie bezbronnych dzieci i ich matek
. Mam nadzieję, że koncern Nestle niebawem zmieni zdanie w tej sprawie" - napisał Shmyhal na Twitterze:
Decyzja Nestle sprowokowała internautów do
bojkotu konsumenckiego
produktów przedsiębiorstwa. Podobny los spotkał sieć marketów budowlanych Leroy Merlin, sieć marketów spożywczych Auchan i sieć sklepów sportowych Decathlon, które nie zamierzają rezygnować z rosyjskiego rynku: