fot. East News
Temat wycieku maili z prywatnej skrzynki mailowej
Michała Dworczyka
, szefa Kancelarii Premiera, dalej wzbudza emocje. Jak donosi Niebezpiecznik,
możliwe, że doszło także do włamania na skrzynkę sejmową
Dworczyka, co potwierdza screenshot opublikowany na Telegramie.
Co więcej, znaczniki czasowe wskazują, że haker zrobił zrzut ekranu 14 czerwca tego roku, czyli prawie tydzień po włamaniu się na skrzynkę prywatną i przejęciu konta żony ministra na Facebooku.
Jeżeli screenshot nie jest zmanipulowany będzie oznaczał
ogromną wpadkę osób odpowiadających za cyberbezpieczeństwo
najważniejszych osób w kraju - przez tydzień nie udało im się usunąć włamywaczy z urządzeń i systemów Dworczyka.
Nic dziwnego, że temat bezpieczeństwa korespondencji polityków tak bardzo ciekawi dziennikarzy. Wczoraj odbyła się konferencja prasowa w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, na której Dworczyk mówił o szczepieniach i loterii szczepionkowej.
Kiedy nadszedł czas na zadawanie pytań,
część obecnych chciała zapytać o wyciek
maili polityków do internetu.
Kamil Dziubka
, dziennikarz Onetu, przekazał, że
próby zadania pytania kończyły się wyciszeniem mikrofonu pytającego
. Taki sam los spotkał
Małgorzatę Telmińską
z TVN24 i
Krzysztofa Michnicza
z Faktu.
Sprawę skomentowała na Twitterze
Karolina Hytrek-Prosiecka
, dziennikarka TVN24:
Głos zabrał także
Leszek Mille
r czy autor bloga Niebezpiecznik: