Muhammad ibn Rashid al Maktoum
, emir Dubaju, będzie musiał zapłacić w ramach ugody rozwodowej
728 milionów dolarów
. Rekordowa suma ma pokryć
koszty ochrony księżniczki Hayi bint al-Husajn
do końca jej życia, a także zapewnić utrzymanie ich dzieci - 9-letniej Jalili i 14-letniego Zayeda.
Książę musi przekazać 333 miliony dolarów z góry, reszta kwoty ma być przelana w ciągu trzech najbliższych miesięcy. Brytyjski sąd zadecydował również, że szejk powinien ponosić
roczne koszty utrzymania swoich dzieci do końca ich życia
lub do wydania kolejnego orzeczenia sądu w tej sprawie.
Sędzia prowadząca sprawę stwierdziła w pisemnym uzasadnieniu wyroku, że to
były mąż jest największym zagrożeniem dla księżniczki
i jej dzieci. W przeszłości emir zastraszał Hayę oraz podsłuchiwał ją przez oprogramowanie Pegasus. Kobieta miała również zapłacić 9 milionów dolarów pracownikom ochrony za ukrywanie jej romansu z jednym z nich.
Para rozwodziła się od 2019 roku. Przypomnijmy, że księżniczka wraz z dziećmi uciekła wówczas do Europy korzystając z pomocy niemieckiego dyplomaty. To była
pierwsza udana ucieczka
w rodzinie emira:
W poprzednich latach próby ucieczki podejmowały córki Muhammada -
Szamsa i Latifa
. Haya wniosła do brytyjskiego sądu oskarżenie przeciwko swojemu mężowi, który uznał, że emir jest odpowiedzialny za zorganizowanie
porwania swoich córek oraz stosowanie wobec nich tortur
: