"Opłakiwanie Chrystusa" Lucasa Cranacha starszego
Muzeum Narodowe w Sztokholmie
zapowiedziało, że odda Polsce
XVI-wieczny obraz Lucasa Cranacha starszego.
Decyzja wynika z pozyskania dokumentów, które wskazują, że
Opłakiwanie Chrystusa
zostało
skradzione ze składnicy wrocławskiego muzeum po II Wojnie Światowej
.
Szwedzkie muzeum kupiło obraz w podsztokholmskim Mariefred w 1970 roku. Dzieło zostało wystawione wtedy na aukcję przez
spadkobierców Sigfrida Häggberga
, jednego z dyrektorów telekomunikacyjnej firmy Ericsson. Właściciele przyznali, że obraz uprzednio był własnością Polaków, ale nic nie wskazywało na to, że został skradziony.
Przeprowadzone w zeszłym roku śledztwo
specjalnej komisji polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
wykazało, że
Opłakiwanie Chrystusa
nie zostało sprzedane Häggbergowi. Dzieło przed wojną należało do
Śląskiego Muzeum Sztuk Pięknych
, skąd w listopadzie 1945 roku zostało tymczasowo przewiezione do składnicy w Kamieńcu Ząbkowickim. Tam kilka miesięcy później zaginęło i
zostało uznane za stratę wojenną
.
W obliczu dokumentów pozyskanych przez polskie ministerstwo spadkobiercy Häggberga przyznali, że
obraz został nie został zakupiony przez biznesmena, tylko oddany mu w przechowanie
. Teraz dzieło trafi do Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
- Ta sprawa udowadnia, jak ważne są badania nad pochodzeniem i restytucją dzieł, szczególnie w przypadku krajów posiadających znaczne i ważne zbiory - powiedziała
Susanna Pettersson
, dyrektor szwedzkiego muzeum.