Koronawirus
szalejący w Chinach stał się nie tylko przyczynkiem do tworzenia teorii spiskowych ale także tematem dla influencerów, którzy
zamienili epidemię w modę.
Na Instagramie może znaleźć wiele zdjęć influencerów, którzy
lansują się w eleganckich maseczkach w miejscach publicznych.
Zdjęcia są opatrzone
hasztagiem koronawirs.
Oprócz wylansowanych zdjęć, niektórzy z celebrytów postanowili
udzielać rad jak zapobiegać zarażeniu się wirusem.
Instagramerka
Jada Hai Phong Nguyen
w jednym z wpisów
poradziła swoim obserwatorom, by zakładali maseczkę
,
myli ręce, unikali kontaktu z chorymi ludźmi i zakrywali usta podczas kaszlu i kichania.
Instagramerzy tłumaczą, że udostępniają tego typu zdjęcia, by
przestrzec swoich fanów przed zagrożeniem jakim jest koronawirus.
Po wybuchu epidemii koronawirusa
sprzedaż masek na całym świecie gwałtownie wzrosła
.
Naukowcy
podkreślają jednak, że same
maseczki w żaden sposób nie ochronią
nas przed zarażeniem się chorobą.
Wśród polskich celebrytów również zapanowała "moda na koronawirusa".
Małgorzata Rozenek-Majdan na InstaStories pochwaliła się maseczką, którą polecił jej lekarz:
- Lecimy do Nowego Jorku. Mamy kilka spraw zawodowych do załatwienia, parę spotkań ważnych. Cieszę się na tę podróż, bo przynajmniej się trochę prześpię.
W związku z szalejącym wirusem, nie tylko koronawirusem, ale w ogóle takim sezonem grypowym,
dostaliśmy od lekarza takie zalecenie, że lepiej, żebyśmy mieli maseczki. No więc je mamy. Wyglądamy dziwnie - tłumaczyła na swoim InstaStories Małgorzata Rozenek-Majdan.