Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad "prewencyjną konfiskatą majątku" bez wyroku sądu

alarmuje, że resort sprawiedliwości chce wprowadzić zmiany w przepisach dotyczących

Z nowego projektu ustawy złożonego przez

wynika, że ministerstwo chciałoby wprowadzić do przepisów tzw.

Jeśli takie przepisy udałoby się wprowadzić, wówczas organy ścigania nie będą musiały wykazywać faktu przeniesienia majątku, czy też tego, że ten posłużył do popełnienia przestępstwa lub został pozyskany w sposób nielegalny.

-

- mówi money.pl Marek Goliszewski prezes BCC, przewodniczący Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC.

Rada Przedsiębiorców twierdzi, że wprowadzenie takich przepisów

Jak podaje Money, projekt wprowadza także zmiany, zgodnie z którymi konfiskata prewencyjna obejmowałaby własność osób, wobec których nie toczy się żadne postępowanie karne, ale które nie są w stanie wykazać legalnego pochodzenia majątku.

Co za tym idzie, nie tylko osoby które są podejrzane o przestępstwa, ale także

"Nie może być prewencyjnego represjonowania obywateli

. Prawo rekwirowania ich majątków w sytuacji tak dużej uznaniowości przyjętych rozwiązań oraz niesprzyjających warunków zewnętrznych, wynikających z pandemii koronawirusa, może dodatkowo wzmagać niepewność związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej" - podkreśla w oświadczeniu Rada.

"Podzielamy pogląd, że nie może być zgody na ukrywanie dóbr przez przestępców.

W kręgu zainteresowania wymiaru sprawiedliwości powinni być wyłącznie realni przestępcy lub osoby czerpiące benefity z działalności przestępczej innych osób, zaś narzędzia do walki z przestępczością powinny być proporcjonalne i minimalizować ryzyko nadużyć i pomyłek organów państwa. Tymczasem, uzasadniona jest obawa, iż nowe przepisy będą mogły być wykorzystane przeciwko przedsiębiorcom, którzy działali w dobrej wierze, jednak ktoś z ich otoczenia okazał się przestępcą" - dodano.