Mateusz Morawiecki
podczas dzisiejszej konferencji prasowej ogłosił
"najbardziej radykalny plan odejścia od rosyjskich surowców w Europie"
. Według zapowiedzi premiera, Polska miałaby odejść od gazu, ropy i węgla z Rosji
do końca tego roku
.
Konferencję zorganizowano w Mościskach pod Warszawą, gdzie znajduje się terminal paliw PKN Orlen. W briefingu udział wzięli również prezes Orlenu
Daniel Obajtek
oraz
Anna Moskwa
- minister klimatu i środowiska. Morawiecki, zapowiadając całkowite uniezależnienie się od rosyjskich surowców podkreślał, że są one dziś
"narzędziami szantażu, które zmieniły się w narzędzie wojny"
, wezwał również Europę do pójścia w ślady Polski.
- Dzisiaj przedstawiamy najbardziej radykalny w Europie plan odejścia od rosyjskich węglowodorów - rosyjskiej ropy, rosyjskiego gazu i rosyjskiego węgla. Ten plan jest potrzebny, żeby w Europie przyszło otrzeźwienie. Nasz plan derusyfikacji węglowodorów w gospodarce polskiej będzie wyglądał następująco - po pierwsze przyjęliśmy na Radzie Ministrów plan odejścia od węgla. Mam nadzieję, że cała polska klasa polityczna wesprze to działanie, mimo że
nie ma zgody ze strony Unii Europejskiej
- mówił
- Kierujemy projekt do parlamentu i wraz z podpisem pana prezydenta, nałożymy całkowite
embargo na węgiel.
Mam nadzieję, że kwiecień, najpóźniej maj, będzie to całkowite odejście od węgla rosyjskiego - zapowiedział.
Odnosząc się do
kwestii ropy
, Morawiecki ogłosił, że rząd będzie robił "wszystko, co możliwe", aby odejść od rosyjskiej ropy do końca roku.
- Doszliśmy dzisiaj do tego, że
jesteśmy już w znacznym stopniu niezależni
, ale i tutaj pokazujemy najbardziej radykalny plan w Europie odejścia od rosyjskiej ropy do końca tego roku.
Uniezależnienie się od
rosyjskiego gazu
ma natomiast być możliwe dzięki gazoportowi w Świnoujściu, gazociągowi Baltic Pipe, a także pływającemu gazoportowi koło Gdańska. Premier podkreślił, że tymczasowo będzie trzeba jednak zastąpić rosyjski gaz droższym gazem norweskim.
Minister Anna Moskwa przypominała natomiast, że
Polska magazynuje gaz
.
- Konsekwentnie napełniamy magazyny. Zawsze przed sezonem jesienno-zimowym nasze magazyny są pełne. Na dzisiaj to jest ponad 60%. W sytuacji jakiegokolwiek kryzysu jesteśmy gotowi je uruchomić i dostarczyć niezbędny gaz - mówiła, dodając, że średni poziom magazynowania w państwach Europy to 25%.
Przypomniała również, że Polska stopniowo
zmniejsza import węgla z Rosji
. W 2019 roku było to 12 ton, w zeszłym - 8.
- Przy 50 mln całości polskiego wydobycia jesteśmy w stanie szybko odejść od tego importu. Zwiększenie polskiego wydobycia, ale też import z Australii, RPA, Kanady, z innych kierunków zamorskich, w krótkim czasie pozwoli nam te zapasy uzupełnić - mówiła.