Tak, szczepionki działają na ta nową konkretną mutację, ponieważ nie różni się ona genetycznie na tyle mocno, żeby uczynić szczepionkę bezużyteczną. Ale wszystko do czasu - jak ludzie dalej będą ignorować reżim sanitarny i się nie szczepić to w końcu pojawią się mutacje które sprawią, że prace nad szczepionkami (przynajmniej niektórymi) trzeba będzie zaczynać od nowa dlatego najlepiej jak najszybciej się zaszczepić. Elity z TVNu już to wiedzą, dlatego Miszczaki i inne różne knury rwią się po szczepionkę jak świnie do koryta xD
Nawalny nie ma racji. Wolność słowa nie daje nikomu prawa do podżegania tłumów do aktów terroryzmu a to właśnie robił Trump na socjal-mediów. I to robił skutecznie jeszcze przed wyborami, kiedy z góry promował narrację, że jeśli kandydat Demokratów wygra to wybory będą nielegalne bo pewnie głosowali na niego nielegalni imigranci, każdy po 10 razy.
_
Plus do tego w demokratycznym państwie prawa zasada wolności słowa chroni prywatnego obywatela przed zakneblowaniem mu usta przez PAŃSTWO. Nie ma tam nic na temat chronienia prywatnych obywateli przed regulaminami użytkowników, tworzonymi dla prywatnych forów wymiany opinii, które nie są przymusowe :P
ISTNIEJE. To się nazywa SELEKCJA NATURALNA i jej prawa rządzą tak samo w świecie zwierząt jak i w świecie polityki. W dużym skrócie wygląda to mniej więcej tak: mądre narody (czy raczej: mądre i wykształcone populacje wyborców - pamiętajmy, że oni nie biorą się znikąd i są zazwyczaj efektem bardzo dobrych, publicznych systemów edukacyjnych) wybierają mądre reprezentacje które mądrze rządzą, tworząc rządzonym dobrobyt, dzięki któremu wszyscy prosperują. Można to poznać mi. po współczynniku zadowolenia z życia w danym kraju, poziomu dostatku, bezpieczeńśtwa itd. Do takich sztandarowych przykładów należą chociażby państwa skandynawskie, Korea Południowa, Nowa Zelandia itp. W mniejszym stopniu także ogółem rozwinięte państwa zachodu takie jak Kanada, Niemcy, Francja, niderlandy, Irlandia czy nawet - przynajmniej do niedawna: Wielka Brytania, niektórzy podpięli by pod to również Japonię (aczkolwiek ta boryka się z wieloma problemami wewnętrznymi i nie jest za wesołym miejscem do życia, przynajmniej dla Japończyków).
_
Natomiast głupie narody, głupie populacje głosują wbrew swoim interesom, wybierają głupie, egoistycznie myślące elity które patrzą tylko na koniec swojego nosa i potem doprowadza to do zapaści populacyjnej, kryzysu cywilizacyjnego i upadku państwowości. W dłuższej perspektywie czasu problem rozwiązuje się sam bo niewydolne organizmy państwowe obumierają i zostają wchłonięte lub zastąpione przez inne "organizmy państwowe". Warto pamiętać, że Polska i USA należą do tej drugiej kategorii - i albo się zreformują albo upadną. xD
Przyznam szczerze, że jestem zaskoczony, że jednak gdzieś jest jeszcze gorzej niż w Polszy. Ale to w sumie chyba nie jest dziwne, oni dopiero parę dekad temu otrząsnęli się po ponad półwieczu rządów faszyzmu. Patriarchat to musi się tam trzymać mocno.
Chyba nie doczytałeś artykułu, koleś jest pastorem, wnikliwym studentem hebrajskiej książeczki, jestem w 100% przekonany, że doskonale wie z jakiego języka pochodzi to słowo i co ono oznacza. Niewinny żart a prawicowe mimozy prują się i sapią, gulgoczą niczym indory zarzynane na Święto Dziękczynienia xD
Na polu hipotetycznym masz rację, ale z praktycznego i pragmatycznego punktu widzenia każda koalicja (może poza taką z kucami) jest lepsza niż rządy niekompetentnego PiSu, który zamiast walką z pandemią woli zajmować się walką z prawami człowieka xD
No i po trzecie: kto tak naprawdę bardziej odjechał w dzisiejszych czasach? Nawet nie trzeba sięgać po przykłady zza granicy, sprawdźmy na naszym rodzimym podwórku. Środek pandemii, rządowi zostały 3 lata sprawowania władzy. Rząd (bynajmniej lewacki) ma do wyboru - podjąć środki racjonalne, zdroworozsądkowe, oparte o sprawdzone, naukowe sposoby, w celu przeciwdziałania pandemii i spokojnie porządzić sobie do końca kadencji, skupiając się na załatwieniu doraźnego problemu i ograniczeniu jego skutków ubocznych. Co robi rząd zamiast tego? Najpierw ignoruje problem, bagatelizując sprawę. Kiedy dochodzi do katastrofalnych konsekwencji w państwach, gdzie doszło do kryzysu służby zdrowia - obsrywa zbroje i zaczyna podejmować decyzje w chaosie na chybił-trafił. Co się dzieje później? Czy rząd przygotowuje się na drugą falę? Nie, postanawia - jakże racjonalnie - przedymać całe wakacje na zaostrzaniu nagonki na środowiska LGBT, zamiast przygotowywać służbę zdrowia. A jaki jest priorytet rządu na jesieni? W samym środku pandemicznej 2 fali, dużo poważniejszej i groźniejszej niż 1sza, rząd postanawia rozpętać ideologiczną wojnę o podłożu wyznaniowym i fundamentalistycznym, najpierw doprowadzając do ograniczenia prawa aborcyjnego a potem jeszcze grożąc wyjściem Polski z UE. No to kto tu bardziej odjechał - tak z racjonalnego, popartego faktami, naukowego punktu widzenia? No raczej nie te mityczne lewaGi, co nie?
_
Więc nie dajcie się nabierać na takie tanie retoryczne chwyty, jak te które stosuje OP, jak myślę dosyć dobitnie przedstawiłem na w/w przykładzie są one bardzo kruche w konfrontacji z faktami. xD
Jak są takimi wielkimi zwolennikami polskości i wolności mediów od zagranicznych wpływów to niech po tym jak je kupili przekształcą każde w spółdzielnie (tak jak działa tygodnik Polityka) wtedy będą one jednocześnie wolne i polskie.
_
Ale wszyscy wiemy, że tego nie zrobią, bo raz, że chodzi im o trzepanie kasiory a dwa budowę imperium medialnego gnoma ogrodowego, na podobieństwo Putina czy Orbana.
"I co, zabrali mu te kody startowe jak odcięli go od Twittera?"
_
Nie wydaje mi się, żeby jeszcze jakieś miał - biorąc pod uwagę fakt, że decyzję o wysłaniu Gwardii Narodowej do rozprawienia się z terrorystami podjął wiceprezydent Mike Pence w konsulatcji z Demokratami i Republikanami w obu izbach parlamentu, to pomaranczowy koczkodan chyba już nie wpływu na nic a na pewno nie na głowice atomowe.
"ale żaden inny prezydent nie miałby na tyle jaj, żeby bezpośrednio rzucić prawdą w ryj rządowi chińskiemu"
_
No rzucił w twarz no i co? Coś konstruktywnego z tego wynikło? Nic z tego nie wynikło. Zamiast tego Trump dokonał totalnej alienacji wszystkich tradycyjnych, demokratycznych partnerów USA na arenie międzynarodowej, bratał się najróżniejszymi dyktatorami i autokratami i nie zrobił nic, żeby rzucić wyzwanie chińskiej dominacji gospodarczej, tylko słowa, słowa, słowa. Żeby powstrzymać Chiny potrzeba szerokiej koalicji międzynarodowej, żaden kraj, nawet tak potężny jak USA, nie zrobi tego samodzielnie - zaś antagonizowanie dotychczasowych sojuszników przez tego pomarańczowego, ruskiego trola z pewnością nie przybliżyło nas do osiągnięcia celu xD
Cóż, większość tych artykułów bazuje na materiałach PAP/AP trudno dodać coś nowego jak się nie jest dziennikarzem śledczym, samodzielnie przeprowadzającym śledztwa :P
" A swoją drogą: zawsze zaskakuje pęd tych dziewuch do "analizowania" molestowania, wręcz narzuca się myśl, że chętnie, od czasu do czasu, dały by się pomolestować czyli, że bardzo brakuje tym paniom chętnych do wykonania damsko-męskich igraszek erotycznych."
_
A swoją drogą: zawsze zaskakuje pęd tych kryminologów do "analizowania" zbrodni i przestępczości we wszystkich ich aspektach, wręcz narzuca się myśl, że chętnie, od czasu do czasu, chcieli by porobić parę zbrodni albo paść ich ofiarą, czyli, że bardzo brakuje środowisku akademickiemu zdrowej dawki adrenaliny.
Mowa jest o "klubach" nie wiem dlaczego wszyscy utożsamiają to z dyskotekami, nie każdy klub jest dyskoteką. Plus do tego - co to ma być za argument w dyskusji? xD
URZĘDOWI prezydenta należy się szacunek. Łżenie osoby, która urząd sprawuje teoretycznie nie podpada pod lżenie urzedu tylko co najwyżej lżenie osoby, która to może sobie pościgać delikwenta z pozwu prywatnego. Wyrok jest nieprawomocny i upadnie w wyższej instancji. Jak nie upadnie - to koleś prze trybunałem europejskim wygra sporą kasę w życie na koszt podatników, wszyscy zapłacimy za głupotę prokuratora, sędziego oraz CIEBIE, nie ogarniającego pojęć prawnych.