Seryjni mordercy też zazwyczaj mają wysoką inteligencję, nie wiem w czym miałoby to Krzysztofie Bosak pomóc, jeśli nie idzie za tym żadna treść i szersze horyzonty xD
Zaraz, zaraz! To nie tak miało być! Pancerze wspomagane miały się pojawić na zachodzie, Chiny miały dysponować niewidzialnymi pancerzami Karmazynowych Smoków i strzelbami Gaussa. Ups! Coś poszło nie tak xD
Gdyby ukradł mu broń palną i potem strzelał podczas ucieczki to byłaby zupełnie inna sytuacja bo wtedy byłoby to usprawiedliwione użycie broni. Taser jest bronią niezabójczą służącą do obezwładniania i kradzież jego czy nawet strzelanie z niego do policjanta nie usprawiedliwia otwarcia ognia z broni ostrzej w plecy. Siła musi być adekwatna - mogli go postrzelić z tasera, strzał w plecy z broni palnej to przekroczenie uprawnień. W dodatku tutaj w tej całej sytuacji wychodzi całkowity brak profesjonalizmu policjantów - nie wiem czy jest to ich wina bo nie nadają się do służby czy też wina systemu który ich niewystarczająco przeszkolił - jest dosyć poważną kompromitacją niemożliwość pokojowego zatrzymania jakiegoś pijaczka, a dopuszczenie do tego, żeby w ogóle nawet znalazł się blisko sytuacji w której może policjanta rozbroić z broni jest jakimś nieporozumieniem.
Kumplu, czy ty słuchasz co ja do ciebie piszę czy ty nie słuchasz? Tu nie chodzi o to czy coś usprawiedliwia czy nie bo to nie ma żadnego znaczenia. Jeśli w porę się nie zareaguje na poważne problemy systemowe (a brutalność, militaryzacja i bezkarność policji to tylko cześć składowa) to dochodzi do rozpadu społecznego i zapaści populacyjnej i to czy tobie się coś wydaje nieusprawiedliwione czy usprawiedliwione to jest nieistotne. Jeśli chce się myśleć przyszłościowo, w myśl maksymy, że taniej jest zapobiegać niż leczyć to trzeba te problemy systemowe naprawić zanim jest za późno. Inaczej potem nie będzie czego zbierać.
_
Także chciałbym zwrócić uwagę na taki drobny fakt, iż twój argument o policjantach miałby może rację bytu w jakiś służbach policyjnych europejskich (i to też nie wszystkich) ponieważ w Ameryce jest tak, że zdecydowana większość policjantów stoi murem za tymi bandytami którzy w mundurze łamią prawo. Tam problemy mają nie ci policjanci, którzy nadużywają uprawnień tylko ci którzy z nadużyciami walczą. Także istnieje duże prawdopodobieństwo, że któryś z tych policjantów jest czynnym sprawcą uczestniczenia w tej zmowie milczenia i zamiatania spraw pod dywan. To oczywiście nie usprawiedliwia otruwania go jak szczura, gdyż mamy tu do czynienia z karą niewspółmierną do popełnionej zbrodni poza tym nawet policjant ma prawo do domniemania niewinności i sprawiedliwego procesu (rzecz której odmówiono Floydowi i wielu innym ofiarom amerykańskie brutalności policyjnej) trudno tu jednak nie zauważyć pewnej ironii rodem z zakładu dla obłąkanych. Policjanci dokonali samosądu na zatrzymywanym (i z tego co się orientuję to w ciągu ostatnich protestów pojawiło się więcej takich przypadków - jakiś zastrzelony pijaczek, brytyjska dziennikarka której celowo wybito oko gumową kulą, aresztowanie dziennikarzy CNN itd. itp.) teraz jakieś czubki zaczęły dokonywać samosądów na policjantach. Tak się dzieje kiedy system sprawiedliwości zaczyna zawodzić ludzi, i jeśli system nie zostanie natychmiast poprawiony to liczny i samosądów będzie coraz więcej.
Wojujący politycy? Czyli którzy? W sensie Biedroń? On jest tak hetero-normatywny, że już nawet standardy polskiej polityki przyswoił sobie i nie oddał mandatu który obiecywał, że odda czyli zaczął się zachowywać dokładnie tak samo jak reszta mainstreamowych polityków, tak bardzo stał się "normalny".
To smutne, że Anna Kalczyńska utwierdza brzydkie stereotypy rozpowszechniane przez Kurvina o tym iż płeć żeńska jest mało bystra xD
Masz tupet pisać o irracjonalności johnynawalony. Irracjonalne to ustalanie norm na podstawie jakiejś skali relatywistycznej (no chyba, że ty jesteś zwolennikiem postmodernistycznego neomarksizmu xD ) a nie kwantyfikowalnych parametrów o nierelatywistycznym charakterze, które można ekonometrycznie poddać weryfikacji.
Także rozpisz mi to na grafach kumplu jak to niby jest irracjonalne? Bo zapis w kodeksie pracy - jego sedno - odnosi się chyba do wystawiania ludzi na niepotrzebny stres, a stres jak wiemy z badań naukowych nie sprzyja wydajności pracy. Udowodnij mnie że jest inaczej, sebixon
To jest bardzo pokrętna logika. Na tej samej zasadzie można powiedzieć: polaczki to ideologia, wroga prawilnemu żywiołowi niemieckiemu ideologia państwa sezonowego, pokracznego bękarta traktatu wersalskiego. Przecież przez wieki historii była sobie ludność słowiańska i nie było żadnego Państwa Polskiego i był spokój a teraz nagle polactwo wypełzło i żąda suwerenności. Polacy nie istnieją, to nie są ludzie, to ideologia xD
Czy w ramach czegoś takiego jak ogólnonarodowa solidarność pan Czarnecki może się nie wypowiadać przez najbliższe 17 lat, żeby nie ośmieszać Polski? xD
Możesz mi też wytłumaczyć co chciałeś osiągnąć używając słowa "czarnuch"? To ma czemuś służyć? To znaczy poza pokazaniem, że najprawdopodobniej klasyfikujesz się w grupie społecznej IQ <80 i miałeś niezła patologię w domu bo rodzice cię nawet nie nauczyli elementarnych zasad współżycia międzyludzkiego i dobrego wychowania :P
No tak ale w Polsce takie sytuacje ja ta, a pewnie jest ich sporo, kiedy agresywny, pijany zatrzymywany tarmosi się z Policją rzadko albo prawie nigdy nie kończą się zastrzeleniem figuranta :P
Hmmmm... zmienianie znaczenia słów. Czy to jest już ten słynny postmodernistyczny neomarksizm? xD Myślę, że pora w takim razie typiarzom przypomnieć, że słowa mają znaczenie :D