W Portugalii pozary wybuchaja dizwnym trafem w miejscach gdzie potem powstaja farmy wiatrowe/solarne lub hotele. Nie mowiac juz o np poszukiwaniach litu... A wszystko pali sie ladnie, bo wiekszosc drzew to monokultury eukaliptusow sadzone celem szybkiego zysku. Na szczescie spalone eukaliptusy moga ciagle posluzyc do produkcji celulozy, ktora zajmuja sie fabryki zasmradzajace okolice na dziesiatki kilometrow (w Portugalii nie ma regulacji dotyczacych uciazliwych zapachow).
Przy czym biorac pod uwage powszechnosc rzucania niedopalkow gdzie popadnie czy wypalanie traw, dziwi mnie ze ten kraj jeszcze jako tako sie trzyma. W glownym pasmie gorskim wskutek pozarow splonelo w ostatnich lastch 90% lasow...
W 2017 w Portugalii wybuchl pozar w ktorym zginelo niemal 60 osob. Podejrzewano podpalenie, ale skonczylo sie na stwierdzeniu samoistnego zaplonu bo tak wszystkim bylo latwiej.
Szczegolnie jak przychodzi do pisania odwolan o od pstanowienia o areszcie czy skladania zeznan przed sadem - polowa skamle jak to Pana Boga kocha i chce wrocic do mamy. Twardziele klopsem robieni...
Jeszcze jedno - prokuratura na luziku oskarzyla M** o spowodowanie wypadku ze skutkiem smiertelnym, czyli dokladnie to samo, co moze dostac kazdy kiedy np. oslepi go slonce i przyfasoli w wozek dzieciecy - zwykly przypadek po ktorym kilka osob traci sens zycia. Tymczasem M** popelnil zabojstwo w zamiarze ewentualnym - jadac prawie trzy paki bez umiejetnosci wyhamowania auta, czy migajac lampeczkami zamiast hamowac liczyl sie z tym ze uderzy w samochod przed nim. Przypominaja sie wesole lata 2000, gdzie np. typ mknacy radosnie 150 przez wioske skasowal trzech synow z jednej rodziny ktorzy wyjechali na droge, nie wiedzac ze zza zakretu wyjedzie pajac. Zgadnijcie komu owczesny aparat sprawiedliwosci poczatkowo przypisal wine?
No i doskonale. Wszystkie parowy twierdzace ze "loud pipes save lives" maja powazne braki w podstawowym wyksztalceniu w zakresie fizyki i jako takie nie powinny prowadzic motocykla, bo stanowia zagrozenie dla siebie i innych.
Tak się kończy rozbijanie się samochodami przez biedotę. Gdyby miał palarnie kawy i cwierc bańki na zlota wize, siedzialby teraz na plazy i sie opalal saczac mojito.
Ej, a czemu ci wszyscy krotko ostrzyzeni /patrioci/ to z reguly takie prymitywne malpy, ktore klamia, handluja d*agami, kradna i generalnie raczej nie dokladaja sie zanadto do rozwoju gatunku, o narodzie nie mowiac...
Nie jestem fanem Donaldu Tusku, ale przypomne on jest premierem i mowi to, co zaraportuja mu podlegle sluzby. A te do niedawna byly organizowane przez PiS, ktory teraz probuje zbic kapital na powodzi.
Nieladnie - zupelnie jakby chcieli sprzedawac chleb za zawyzona cene, ta sama mentalnosc.
2) W razie ew. wygranej spora czesc zgarnie szemrana fundacja prowadzona przez fejkowa wlascicielke szemranej firmy budowlanej (i to sie kryje pod slowami "pieniadze pojda na cele charytatywne").
Ja przypomnę że M*** celowo uderzył w kię: zamiast hamowac migał światłami i zjechal na prawy pas w tym samym momencie kiedy kierowca kii. Nie dosc ze jezdzil jak ciamajda, nie dosc ze liczyl sie z tym ze kogos przy tym zabije, to jeszcze lgal jak pies o tym, ze wypadek spowodowal kierowca kii. Dlaczego takie odpady nigdy nie maja honoru?