Poseł Jacek Wilk (Konfederacja) sabotował europosła Dobromira Sośnierza (też Konfederacja)

Dziś na

pojawił się artykuł, według którego

, startujący w wyborach do Parlamentu Europejskiego z jedynki z listy Konfederacji na Śląsku,

zajmującego pozycję numer 10 na liście,

która odbywała się w środę.

Jak podaje polskatimes.pl, gdy

. Ostatecznie po negocjacjach, na debacie pojawił się Dobromir Sośnierz.

Okazuje się jednak, że za próbą "zablokowania" Sośnierza miał stać Jacek Wilk.

Poprosił też o podpisanie dokumentu, w którym ogólnopolski sztab zgadza się na zmianę.

Jak podaje polskatimes.pl, kiedy Wilk otrzymał podpisany dokument, jego sztab przekazał go do TVP Katowice. Okazało się też, że

Dobromir

w którym tłumaczy, że nie chciał "robić nadmiernego zamieszania", ale faktycznie, taka sytuacja miała miejsce:

"

Niestety, jest mi bardzo przykro, ale to prawda. 

ale na szczęście nie wynikła z tego szkoda w postaci niewykorzystanego miejsca na debacie. Apeluję o spokój i niewykonywanie nerwowych ruchów na szkodę Konfederacji, a zwłaszcza Jacka proszę, żebyśmy grali fair bez kopania się pod stołem (ale i bez dalszego brnięcia w wypieranie się, atakowanie dziennikarzy i oskarżanie o manipulację - bo stawia to mnie w niezręcznej sytuacji, kiedy nie chciałbym komentować i sięgać po dowody, a jednak będę musiał)" - napisał Sośnierz na Twitterze.

"

" -  dodał.

Całe oświadczenie możecie przeczytać tutaj: