Wczoraj z samego rana w sieci pojawiły się
nagrania
, na których widać było
kilka tysięcy migrantów
znajdujących się na Białorusi, którzy zmierzali do
granicy z Polską
. Na sytuację natychmiast zareagowały polskie władze, które zwołały sztab kryzysowy, zaś Wojska Obrony Terytorialnej ogłosiły alert gotowości:
W godzinach popołudniowych doszło do
próby siłowego przedarcia się na polską stronę przez migrantów
. Ostatecznie służbom udało się je udaremnić:
Z szacunków służb wynikało, że przy polskiej granicy w Kuźnicy znajdowało się wczoraj około
3 tysięcy
migrantów. Wieczorem służby publikowały w sieci
zdjęcia z miejsca, w którym migranci rozbili obozowiska
po stronie białoruskiej:
Serwis
RMF24
kontaktował się dziś ze
Strażą Graniczną w sprawie sytuacji na granicy. Służby przekazały reporterom, że na granicy pozostaje obecnie około
800 migrantów
. Około
2 tysięcy zniknęło z Kuźnicy w nocy
. Nie wiadomo, gdzie znajduje się około 2 tysięcy migrantów. RMF podaje, że cudzoziemcy mogli zostać wywiezieni ciężarówkami na inne odcinki pogranicza. Na razie nie ma jednak informacji o powstaniu kolejnego obozowiska w innym miejscu na granicy.