We wtorek
prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump
wygłosił coroczne orędzie o stanie państwa. Nie obyło się bez incydentów.
Trump
wchodząc na mównicę w Kongresie
nie podał ręki
demokratycznej przewodniczącej Izby Reprezentantów
Nancy Pelosi.
Pelosi pytana później przez media, dlaczego to zrobiła, stwierdziła, że było to "uprzejmą rzeczą do zrobienia w obliczu innego wyboru".