Korespondent wojenny proputinowskiej Komsomolskiej Prawdy Dmitrij Stieszyn przedstawił teorię wychwalającą działania Kremlu, który miał przekuć bunt najemników Jewgienija Prigożyna w sukces. Jego zdaniem wysłanie wagnerowców na Białoruś dodatkowo
wystraszy Polskę
.
"Specjalne pozdrowienia dla Polski. Polacy planowali przystąpić do konfliktu w przypadku naszej kontrofensywy. Teraz mają pod bokiem doświadczoną, sprawdzoną w bojach armię, zdolną do bardzo szybkiego
poruszania się w rytmie Blitzkriegu
i wygrywania bitew w obszarach miejskich i poza nimi" - napisał.
Stieszyn uważa, że NATO może odmówić pomocy Polakom w ewentualnych walkach z prywatną firmą wojskową, ponieważ Grupa Wagnera znalazła się "pod ochroną parasola nuklearnego".
Na portalu Bloknot.ru czytamy, że posunięcie Władimira Putina to "mnogochodówka", czyli genialna kombinacja jednoczesnych posunięć w różnych kierunkach. Natomiast Life.ru wskazuje, że
na Zachodzie panuje panika
, czego dowodem ma być niespodziewana środowa wizyta w Kijowie prezydentów Polski i Litwy.
Ponadto portale Ukraina.ru oraz Politnavigator.net przewidują, że kolejną teorią rosyjskiej propagandy będą rzekome plany polskiej armii. Polacy mają bowiem ruszyć na terytorium zachodniej Ukrainy pod pretekstem operacji pokojowej i
zająć Wołyń
. Rosyjskie media już odwołują się do wypowiedzi polityka Konfederacji Grzegorza Brauna.
- Stop ukrainizacji Polski, stop banderyzacji państwa polskiego - powiedział podczas partyjnej konwencji.