Fot. Urząd Miasta w Brzegu Dolnym
Telewizja Polsat w programie
Państwo w państwie
wyemitowała reportaż o sytuacji pana
Dariusza Szumilasa
, mieszkańca Brzegu Dolnego, który
walczy o odzyskanie działki odebranej jego rodzinie w 1980 roku.
Problem polega jednak na tym, że obecnie na działce znajduje się
komisariat policji.
Rodzina pana Dariusza została wywłaszczona w 1980 roku, odebrano jej ziemię, która należała do niej przez kilka pokoleń. Kilka lat później na działce powstał komisariat policji. Podejmowano próby odzyskania ziemi, ale bezskutecznie.
-Pisaliśmy cały czas wnioski o zwrot tej ziemi, albo przyznanie jakiejś działki zastępczej. Oni nas po prostu oszukali, walczyliśmy, ale wtedy to był bezsens.
Komuniści nie za bardzo przykładali się do przestrzegania prawa
- tłumaczy rodzina pana Dariusza.
Dopiero w 2012 roku minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej uznał, że
decyzja o wywłaszczeniu była wydana z rażącym naruszeniem prawa
, ponieważ nie można było wywłaszczyć jej pod komisariat policji. Ówczesne przepisy pozwalały na wywłaszczenie pod szpital lub inne ważne cele użyteczności publicznej.
Formalnie ziemia należy więc już z powrotem do rodziny Szumilasów, jednak
policja wciąż użytkuje budynek
, a starosta wołowski wniósł do sądu wniosek o zasiedzenie. Pan Dariusz jest natomiast coraz bardziej bezradny wobec sytuacji. Jak tłumaczy, wszystko rozbija się o pieniądze.
- Działka obok policji, można powiedzieć że porównywalna powierzchniowo do tej mojej, na której stoi komisariat,
10 lat temu została sprzedana za ponad milion złotych.
To można się domyślić, dlaczego nie chcą odpuścić - mówi.