Premier mówi, że kobiety nie zrozumiały wyroku i zareagowały emocjonalnie

podczas dzisiejszej konferencji prasowej

oraz protestów, które odbywają się w całej Polsce. 

- O co toczy się spór? Warto zadać sobie takie podstawowe pytanie i każdy w sumieniu niech na to pytanie odpowie. Czy jest to spór o danie prawa do życia dzieciom z zespołem Downa,

Bo od odpowiedzi na te pytania właśnie zależy stosunek do tego, jak reagujemy na te sytuacje, z którymi mamy do czynienia, na tę dyskusję, która tak rozgorzała, która jest taka gorąca - mówił. 

Zaznaczał, że "badania prenatalne w ostatnich latach zostały rozszerzone" i będzie zalecał

. 

- Stosowane są bardzo szerokie zalecenia, a najlepszym dowodem na to jest fakt, że jest nim poddawanych o 40% więcej kobiet niż w roku 2015. Będę zalecał wprowadzenie badań prenatalnych dla wszystkich kobiet, bo dziś są one dla tych powyżej 35 roku życia lub kobiet z różnymi powikłaniami ciąży. Dzisiaj można dokonywać (...) także w łonie matki operacji, różnego rodzaju odpowiedniej terapii, która wesprze matkę, wesprze dziecko - tłumaczył. 

- Będziemy pomagać kobietom, dzieciom po to, by mogły się normalnie rozwijać w łonie matki, a później, żeby mogły normalnie żyć.

Premier podkreślał też, że

. 

-

. Ale jeszcze raz chcę podkreślić, chodzi o wykluczenie przesłanki eugenicznej, a nie o wykluczenie decyzji, kiedy zagrożone jest życie lub zdrowie kobiety. Każdej kobiecie należy się szacunek, troska, podziw za jej odwagę, bo na niej spoczywa przede wszystkim ta podstawowa decyzja dotycząca jej życia, jej zdrowia w kontekście również dziecka - wyjaśniał. 

-

, ale chyba wszyscy zgodzimy się z tym, że, żeby ją zrealizować, trzeba żyć. Ten kto nie żyje, nie może zrealizować prawa do wolności wyboru. Wolność zależy też od godności człowieka. To niezbywalna, konstytucyjna wartość leżąca u podstaw naszych wielu zachowań.

. 

Premier stwierdził też, że

.

- Będziemy temu ze stanowczością przeciwdziałać.

Chronimy życie i apeluję do wszystkich, którzy dopuszczają się łamania prawa, by tego nie robili. (...) Te akty agresji, napadów, wandalizmów, barbarzyństwa są absolutnie niedopuszczalne. Nie ma żadnego pozwolenia na ataki na nasze świętości, na ludzi, na kościoły, na prawo do realizowania wartości przez innych. Wykluczamy wszelką agresję w życiu publicznym i apeluję bardzo mocno, by powstrzymać się od aktów agresji, bo one mogą doprowadzić do eskalacji.