fot. East News
W połowie sierpnia media obiegła informacja, że czołowy
rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny
trafił do
szpitala w Omsku
. Jak podała jego rzeczniczka
Kira Jarmysz
, został otruty toksynami. Trafił nieprzytomny na oddział intensywnej terapii.
Dwa dni później Nawalny na żądanie rodziny został przetransportowany lotniczym ambulansem do kliniki Charite w
Berlinie, gdzie został
poddany szczegółowym badaniom
.
Laboratorium Bundeswehry ustaliło, że opozycjonista został
otruty środkiem bojowym z grupy Nowiczok
. W marcu 2018 roku tym samym środkiem usiłowano zabić także byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala i jego córkę Julię.
Rosja zaprzecza, by Kreml był odpowiedzialny za atak na opozycjonistę.
Dziś berliński szpital Charite, poinformował, że
Aleksiej Nawalny
, został
wybudzony ze śpiączki farmakologicznej
. Jest też odłączony od respiratora i reaguje już na mowę. Jego ogólny stan zdrowia polepszył się.
Lekarze podkreślają jednak, że długofalowe konsekwencje ciężkiego zatrucia Nowiczokiem są nie do wykluczenia.