fot. materiały prasowe
W zeszłym tygodniu w parku na
Bydgoskim Przedmieściu
w Toruniu
studenci UMK
pomalowali jedne ze znajdujących się tam schodów.
-
Abstrakcyjna kompozycja barwna, nawiązuje do pejzażu
, tworząc od dołu przestrzeń wypełnioną ciepłymi odcieniami brązu i ugru, od góry chłodnymi walorami błękitu. Dwa półokręgi wytyczone linią mozaiki w harmonijny sposób przenoszą odbiorcę w świat metafizyki i symboliki, próbując mówić o
dwoistości natury ludzkiej, o duchowości i racjonalności, zamkniętej w okręgu
nieskończoności - wyjaśniali artyści.
Inicjatywa powstała pod kierownictwem prof. Iwony Szpak-Pawłowskiej z UMK i otrzymała wsparcie z Toruńskiej Agendy Kulturalnej.
Schody podzieliły torunian.
Niektórzy mieszkańcy podziwiają zdolności studentów inni je krytykują. Okazuje się, że schody nie spodobały się także wojewódzkiemu
konserwatorowi zabytków,
Samborowi Gawińskiemu. Nakazał on
usunięcie malunków
, ponieważ projekt został wykonany bez jego pozwolenia:
-
Mural został wykonany samowolnie bez wymaganego przepisami powszechnie obowiązującego prawa pozwolenia.
Park Miejski na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu wpisany jest do rejestru zabytków. Oznacza to, że na wszelkie prace w tym zabytkowym parku niezbędne jest przed przystąpieniem do ich wykonania, uzyskanie pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków. Schody zostały pomalowane bez pozwolenia. Właściciel zabytku, jak i żadna uprawniona przez właściciela instytucja nie złożyła wniosku o wymagane przepisami prawa pozwolenie - wyjaśnia redakcji serwisu Oto Toruń Sambor Gawiński, wojewódzki konserwator zabytków.
fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe