W niedzielę w warszawskim klubie Palladium odbył się koncert koreańskiego zespołu
The Rose
. Wieczorem na Twitterze zaczęły pojawiać się
wpisy osób, które twierdzą, że zostały oszukane przez dziewczynę, która sprzedawała na niego bilety
.
Według informacji pojawiających się w mediach społecznościowych 22- lub 23-letnia
Daria
miała sprzedać fałszywe bilety
od 150 do 200 osobom.
Według poszkodowanych
wszyscy otrzymali kopię tego samego biletu
, Daria miała również sprzedawać pakiety VIP. Według szacunków zarobiła na tym około
50 tysięcy złotych
.
W konsekwencji oszukane osoby nie weszły na niedzielny koncert, a jedynie części udało się kupić nowe bilety w kasie. Sprawę nagłaśniają teraz na Twitterze, używając hasztagu
#je**cdarie
. W tej chwili oznaczono nim już ponad 19 tysięcy wpisów.
Oszukani skrzykują się też na
facebookowej grupie
. Jej administratorka w rozmowie z portalem warszawa.naszemiasto.pl poinformowała, że poszkodowani umieszczają w niej m.in.
potwierdzenia przelewów, które wykonali do Darii
. Są w stałym kontakcie z prawnikiem i próbują zweryfikować liczbę oszukanych.
Również organizator imprezy potwierdza, że
podczas skanowania biletów pojawiły się problemy
i co najmniej kilkadziesiąt osób nie mogło wziąć udziału w wydarzeniu. Przyznawały, że bilety kupowały za pośrednictwem komunikatorów internetowych.
Na Twitterze pojawiły się też plotki, jakoby
Daria miała uciec do Korei Południowej
. Dziewczyna podobno pochwaliła się tym w swoich mediach społecznościowych. Zaraz po tym skasowała wszystkie konta, ale na Twitterze krążą screeny jej profilu i innych wpisów.