Restauracje znanego kucharza i celebryty Jamiego Olivera bankrutują.
23 restauracje pod szyldem Jamie’s Italian, a także lokale Fifteen i Barbecoa znalazły się
w stanie upadłości.
Będą teraz zarządzane przez
firmę KPMG,
która ma pomóc je uratować.
Jak podaje The Guardian, w 2018 roku przychody sieci restauracji Oliviera, zmalały o blisko 11 procent do 101 mln funtów. Już wówczas celebryta zdecydował się zamknąć 12 restauracji i zredukować zatrudnienie o 600 osób.
Postawienie 25 restauracji Oliviera w stan upadłości może wiązać się z
redukcją aż 1000 miejsc pracy.
-
Jestem głęboko zasmucony tym, co zaszło i chciałbym podziękować wszystkim
pracownikom oraz dostawcom, którzy przez
dekadę wkładali w ten biznes dusze i serca
- powiedział kucharz w rozmowie z portalem theguardian.com.
Sieć restauracji Jamie’s Italian powstała ponad 10 lat temu. Pierwszy lokal został otwarty w 2008 roku. Na razie ponad 25 funkcjonujących na zagranicznych rynkach restauracji i lokal Fifteen w Kornwalii nadal będzie działać na dotychczasowych zasadach, płacąc opłaty franczyzowe.