Krzysztof Bosak
udzielił dziś wywiadu w programie
Siódma 9
emitowanym w
rozgłośniach katolickich
. W rozmowie komentował słowa
Roberta Winnickiego,
który na Facebooku napisał ostatnio, że "żadne problemy na rynku pracy, skądinąd poważne i trudne, nie mogą przesłonić nam faktu, że zachowanie spójności kulturowej, etnicznej oraz religijnej jest najważniejsze dla naszego narodu".
- Naszego państwa nie byłoby, gdyby nie naród polski, którzy przez ponad 100 lat pamiętał o tym, że miał swoje państwo i na nie zasługuje - mówił Bosak.
-
Nie jest tak, że rynek pracy ma nam dyktować co mamy robić ze swoim państwem.
Musimy być gotowi prowadzić państwo przy pomocy swoich własnych obywateli. Jeśli rynek pracy i gospodarka rozwijają się bardziej dynamicznie niż sama populacja narodu polskiego, zamieszkująca polskie terytorium to
być może trzeba nieco spowolnić tworzenie nowych miejsc pracy, dopóki nie urodzi się więcej dzieci
- dodał.
-
Filozofia, że pod dyktando biznesu trzeba dopełniać populację imigracją, doprowadzi do tego, co jest teraz na Zachodzie.
Słowa Bosaka skomentował już m.in.
Janusz Korwin-Mikke
.