O
Joannie Lichockiej
zrobiło się głośno, kiedy w czasie głosowania dotyczącego ustawy przekazującej mediom publicznym 2
miliardy złotych
, pokazała w stronę opozycji
gest "faka".
Posłanka PiS swój wulgarny gest tłumaczyła zdenerwowaniem. Twierdziła też, że po prostu drapała się pod okiem:
Kamery sejmowe zarejestrowały jednak, że posłanka trzyma palec zdała od oka:
Okazuje się, że Lichocka w końcu doczekała się reperkusji. Jak donosi dziennikarka Wirtualnych Mediów, posłanka
została odwołana ze stanowiska wiceprzewodniczącej komisji kultury.
"Joanna Lichocka została odwołana większością 14 głosów. 13 osób głosowało przeciwko, a jedna osoba się wstrzymała od głosu" - czytamy w tweecie.