![Fot.: @OlechowskiJarek - X / Fot.: @OgladamW - X / Fot.: Fakt](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/d3/70/d370c8e6-9a47-4982-858d-fc647a6427db/donaldpl_1.jpg__1200x0_q85_crop_subsampling-2_width-1200.jpg)
Fot.: @OlechowskiJarek - X / Fot.: @OgladamW - X / Fot.: Fakt
W
Telewizji Republika
został opublikowany materiał, który sugerował, jakoby niemiecka policja miała przekazać do Polski nielegalnego migranta. Do sytuacji miało dojść na przejściu granicznym
Lubieszyn-Linken
, które łączy Polskę z Niemcami. Okazało się jednak, że chodziło o
polskiego bezdomnego
, natomiast stacja nie sprostowała błędnego materiału.
Sposób przedstawienia nierzetelnej informacji został wpisany w kontekst
unijnego paktu migracyjnego
, który ma zobowiązać kraje członkowskie do przyjmowania migrantów na swoje terytorium. Zdaniem stacji incydent miał być potwierdzeniem
rosnącej liczby migrantów
, którzy w opinii tej telewizji już są zwracani z Niemiec do Polski.
- Migrant, po dwóch minutach rozmowy z polskimi funkcjonariuszami, oddalił się około 300 metrów. Na moich oczach ściągnął kombinezon i oddalił się dalej w kierunku Lubieszyna, Szczecina. Więc jak widać, tych restrykcji sanitarnych już u nas nie ma - relacjonował dziennikarz TV Republika.
Nieprawdziwa informacja na temat sytuacji, do której doszło na przejściu granicznym, została również powielona w mediach społecznościowych przez innego dziennikarza pracującego dla Telewizji Republika,
Jarosława Olechowskiego
. Mężczyzna przekazał za pośrednictwem Twittera, że rzekomy nielegalny migrant został wpuszczony do Polski przez
niemieckich policjantów
.
"Funkcjonariusze niemieckiej policji ubrani w kombinezony sanitarne, rękawiczki, maseczki, przerzucili do Polski... mężczyznę. Owy mężczyzna, tak jak policjanci, byli ubrani w kombinezon ochronny. Mężczyzna został szybko skontrolowany przez polskich strażników granicznych i… puszczony wolno w głąb Polski" - czytamy we wpisie mężczyzny.
Informacja została również powielona przez pozostałe prawicowe media, takie jak
DoRzeczy
. Weryfikacją wiadomości przekazanych przez Telewizję Republika zajął się natomiast
Fakt
, który skontaktował się z
Krzysztofem Grzechem
z biura prasowego Straży Granicznej. Mężczyzna wyjaśnił, że na zdjęciu opublikowanym przez Olechowskiego widnieje
osoba bezdomna z Polski
.
"Mężczyzna utracił na terenie Niemiec prawo do swobody przemieszczania się i posiadał
aktywny zakaz wjazdu na terytorium RFN
. Ze względu na stan higieny osobistej obywatela RP zarówno on jak i towarzyszący mu funkcjonariusze niemieccy ubrani byli w
kombinezony ochronne
" - czytamy w oświadczeniu otrzymanym przez dziennik.
Grzech zaznaczył, że osoba ta miała zostać sprawdzona w bazach Straży Granicznej. Następnie pogranicznicy skierowali ją na pobliski przystanek autobusowy. W materiałach przekazanych przez Telewizję Republika zostały również przedstawione czynności wobec
dwóch obywateli Ukrainy
, które podjęto w następnej kolejności.
"Na nagraniu opublikowanym przez TV Republika widoczne jest zdarzenie, które miało miejsce 11 lutego w rejonie byłego drogowego przejścia granicznego w Lubieszynie. Patrol ze wspólnej polsko-niemieckiej Placówki w Pomellen przybył na miejsce w celu realizacji czynności wobec dwóch obywateli Ukrainy zawracanych przez funkcjonariuszy niemieckiej Policji Federalnej w ramach tymczasowego przywrócenia kontroli granicznej, które strona niemiecka prowadzi od października 2023 r." - dodał Grzech.