fot. premier.gov.pl
Podczas weekendowej konwencji PiS w Katowicach politycy partii omawiali najważniejsze "obszary", na których partia skupi się podczas kampanii wyborczej. Jak przekonywał premier, jednym z priorytetów jest
ochrona klimatu
.
Mateusz Morawiecki
zapewnił, że do końca roku zostanie posadzone pół miliarda drzew.
- Czyste powietrze, zdrowe powietrze,
zasadzimy w tym roku około 500 milionów drzew
. Zielona Polska - mówił.
Zapowiedział również
wdrożenie odpowiednich przepisów
, które mają chronić miasta przed betonowaniem.
- Jednocześnie też wdrożymy rozwiązania, takie zapisy,
by nie było betonowych dżungli w mniejszych i większych miastach
. Zrobimy odpowiednie przepisy, żeby deweloperzy i włodarze miast musieli w odpowiednich proporcjach dbać również o zieleń, dbać o drzewa. Żeby w te upalne dni można było się schronić, żeby można było korzystać z zieleni - obiecywał premier.
Tłumaczył, że Polska w tym zakresie musi iść "własną drogą".
- Nie może być tak, że
chronimy środowisko kosztem miejsc pracy,
czy biedy w milionach polskich domów. Robimy to idąc własną drogą - wyjaśniał.
Przypomnijmy, że tak samo tłumaczył niedawno zablokowanie przez Polskę decyzji UE w sprawie zaostrzenia celów klimatycznych.
Zapowiedź posadzenia pół miliarda drzew spotkała się w mediach społecznościowych z lekkim niedowierzaniem. Według wyliczeń Macieja Jóźwiaka z portalu lepszataktyka.pl, obietnica premiera oznacza
sadzenie 32,69 drzewa na sekundę
.