fot. East News
Kancelaria Premiera
podsumowała wczoraj rządowy plan dotyczący
dostępności do antykoncepcji awaryjnej.
Po tym, jak prezydent zawetował ustawę gwarantują możliwość zakupu tabletki "dzień po" bez recepty, sprawę ma załawić rozporządzenie. 1 maja rozpocznie się pilotaż, w ramach którego pigułka będzie dostępna w aptekach, które przystąpią do programu. Wydawać ją będzie
farmaceuta
po wywiadzie z pacjentką, będzie mógł również zweryfikować jej wiek.
Tabletka, tak jak proponowano w ustawie, ma być dostępna dla osób powyżej 15. roku życia, co budzi kontrowersje. Był to powód, dla którego Andrzej Duda zawetował ustawę.
Teraz plany rządu krytykuje m.in.
Krzysztof Bosak
.
"Kolejny przykład zdrady haseł o rządach prawa przez hipokrytów z centrolewicy: Co się nie udało zrobić ustawą to ze złamaniem ustawy zaklakstrują rozporządzeniem.
Trutkę na dzieci
będą sprzedawać farmaceuci i to oni mają brać odpowiedzialność za możliwe awarie układu rozrodczego młodych dziewczyn" - ocenia lider Konfederacji.
Głos zabrał też prezes Ordo Iuris.
"Pedofil+ Bez wiedzy rodzica. Po cichu. Pigułka „dzień po” i po strachu. Tylko nie mów nikomu…".