Gazeta Wyborcza
opublikowała wczoraj artykuł, w którym opisuje, jak
Mateusz Morawiecki
uwłaszczył się na kościelnych gruntach
. W 2002 roku kupił we Wrocławiu
działkę wartą 4 miliony złotych za 700 tysięcy
. Dziś wycenia się ją na
70 milionów złotych
. Przez jej środek wkrótce ma przebiegać droga, więc trzeba ją będzie odkupić od właściciela.
Mateusz Morawiecki zapowiedział już
pozew sądowy
wobec
Wyborczej
. Natomiast jego żona, która obecnie jest właścicielką działki, zapowiedziała, że sprzeda działkę miastu, a pieniądze przeznaczy na cele charytatywne.
Media zainteresowały się też postacią księdza, który okazyjnie, z
dużą stratą dla swojej parafii
, sprzedał działkę Morawieckiemu.
Ks. Sławomir Żarski
, ówczesny proboszcz cywilno-wojskowej parafii p.w. św. Elżbiety we Wrocławiu, nazywany jest "idolem prawicy" i "zaufanym człowiekiem Macierewicza".
Okazuje się, że
ks. Żarski w marcu 2018 otrzymał nominację generalską
, zaledwie
trzy miesiące po tym, jak premierem został Mateusz Morawiecki
. Na awans ks. Żarskiego uwagę zwrócił na Twitterze
gen. Jarosław Stróżyk
, były attache wojskowy przy ambasadzie RP w Stanach Zjednoczonych.
Jak pisze
Gazeta Wyborcza
, Żarski w duszpasterstwie wojskowym był od 1992 roku. Po katastrofie smoleńskiej został administratorem diecezji polowej. Miał być jednym z kandydatów na biskupa polowego Wojska Polskiego, ale
jego nominacji nie poparł
wtedy prezydent
Bronisław Komorowski
.
[reklama]
Po objęciu władzy przez PiS o stopień generalski dla ks. Żarskiego ubiegał się ówczesny szef MON,
Antoni Macierewicz
. Wtedy
sprzeciwić miał się temu prezydent Andrzej Duda
. Dwa lata poźniej, w marcu 2018 roku, podpisał jednak awans generalski dla ks. Żarskiego.
Nominację kontrasygnował premier, Mateusz Morawiecki
.
Jak podaje
Wyborcza
, awans ks. Żarskiego odbył się "po cichu". Miało chodzić o to, że "generalską gwiazdkę dostał człowiek, który od kilku lat jest w rezerwie, a z ordynariatu polowego odchodził w niejasnych okolicznościach".
[reklama]