Logo
  • DONALD
  • PCIM: PROBOSZCZOWI NIE SPODOBAŁ SIĘ MURAL Z KOGUTEM, BO SYMBOLIZUJE ZDRADĘ I LGBT

Pcim: proboszczowi nie spodobał się mural z kogutem, bo symbolizuje zdradę i LGBT

12.08.2019, 19:53
[reklama]
Kilka miesięcy temu
w Pcimiu
w województwie małopolskim powstał
mural przedstawiający symbole wsi
. Wśród nich były m.in. kłosy zbóż, kwiaty i kogut. Wykonały go dzieci w ramach projektu aktywizującego
"Regio-mural Kliszczacy"
. Warsztaty przeprowadzała natomiast
fundacja Klamra. 
Mural nie spodobał się proboszczowi miejscowej parafii.
Ks. Lucjan Pezda
3 sierpnia podczas homilii
ostrzegał wiernych przed obecnym na nim kogutem
i fundacją, która przeprowadzała warszaty dla dzieci.
-
Projekt wykonywała fundacja popierająca LGBT
, prawa kobiet do aborcji, a
kogut wykonany na jednym z murali symbolizuje zdradę i fałszywość
. Uważajcie, bo
wasze dzieci też to robiły i brały w tym udział
- mówił proboszcz.
Tydzień później ponownie nawiązał do koguta podczas kazania:
- Dla mnie
kogut jest symbolem zdrady i to zdrady największej, bo Piotrowej
. Niech rodzice uważają, na co zapisują dzieci następnym razem - relacjonuje słowa proboszcza krakowska
Gazeta Wyborcza. 
Podejścia proboszcza nie rozumieją pomysłodawcy projektu. W rozmowie z
Wyborczą
tłumaczą, że
wszystkie elementy muralu wymyśliły dzieci
, miały być to skojarzenia związane z wsią. 
- Nie chcieliśmy w ten sposób
przemycać żadnych treści ideologicznyc
h - mówi
Katarzyna Zięba
, jedna z pomysłodawczyń projektu "Regio-mural Kliszczacy". 
- Kogut jest także symbolem słońca, światła, świtu, czujności, Sędziego Świata, Chrystusa, zmartwychwstania, czasu, św. Piotra, zdrady, pokuty. Dla nas miał symbolizować po prostu wieś.
Organizatorzy warsztatów w oświadczeniu na Facebooku tłumaczą, że
rozmawiali z proboszczem
po jego pierwszym kazaniu. Ksiądz przyznał wtedy, że zainteresował się muralem, bo "przyszła do niego pewna mama zaniepokojona obecnymi działaniami
fundacji Klamra
". Fundacja na co dzień zajmuje się działaniami na rzecz praw człowieka i antydyskryminacyjnymi. 
"Podczas spotkania okazało się, że ks. dr Lucjan Pezda
w ogóle nie orientował się w tym, czego dotyczy projekt
, jak przebiegały prace nad nim i jaką rolę pełniła w nim w.w fundacja. Nie zapoznał się także z żadnymi informacjami na temat projektu dostępnymi publicznie na stronie projektu. Nie odpowiedział na pytanie, dlaczego nie poprosił żadnego z organizatorów o jakąkolwiek weryfikację swoich przypuszczeń" - relacjonują spotkanie z proboszczem organizatorzy warsztatów. 
"Przekonania i światopogląd pracowników fundacji są ich prywatną sprawą. Podkreślamy, i
ż nie miały one żadnego przełożenia ani na projekt, ani na pracę z dziećmi
" - dodają. 

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA