fot. East News
Ryszard Petru
był dziś gościem w porannej audycji
Radia Zet.
Prowadząca program Beata Lubecka pytała szefa partii
Razem przepraszam partii
Teraz!, o
deklarację LGBT+
, podpisaną przez Rafała Trzaskowskiego.
- Słowo seksualizacja jest pełne negatywnych emocji. Sugeruje naukę seksu, a to jest nieprawda.
Przecież chodzi o to, żeby dzieci nie uczyły się o tych rzeczach z internetu same.
Trzeba to Kaczyńskiemu wytłumaczyć – powiedział.
Lubecka zapytała też Petru o to, czy rodzice rozmawiali z nim o seksie
. Wtedy wywiązała się interesująca dyskusja:
- Rozmawiali, wtedy nie było internetu, ale
były różne pisemka przemycane z Zachod
u – wspomina Petru.
- Rozumiem, że pan takie pisemka miał? Ja nie miałam do tego dostępu – odpowiedziała prowadząca.
-
No nie, pani redaktor, niech pani nie ściemnia.
Nie będziemy już wchodzić w szczegóły, bo każdy ma inne doświadczenia.