fot. East News
Pandemia koronawirusa i przedłużający się
lockdown nie wpływają korzystnie na samopoczucie i zdrowie psychiczne
. Wyraźnie zauważalne jest to w
Japonii
, gdzie w ubiegłym roku
po raz pierwszy od 11 lat drastycznie wzrosła liczba samobójstw
. W październiku ubiegłego roku w wyniku samobójstwa w Japonii zmarło aż 879 kobiet, czyli o 70 procent więcej niż w tym samym miesiącu w 2019 roku.
W związku z tym Japonia w ramach walki z rosnącą liczbą samobójstw
postanowiła powołać "ministra ds. samotności"
. Został z nim
Tetsushi Sakamoto.
Sakamoto pełni także funkcję ministra ds. rewitalizacji gospodarczej i odpowiada za walkę z malejącym wskaźnikiem urodzeń w Japonii. Oprócz tego rząd powołał
grupę zadaniową odpowiedzialną za przeciwdziałanie samotności.
"Kobiety cierpią z powodu izolacji bardziej (niż mężczyźni), a liczba samobójstw ma tendencję wzrostową. Mam nadzieję podjąć działania, które będą przeciwdziałać samotności i izolacji oraz będą chronić więzi między ludźmi" - powiedział Sakamoto podczas konferencji prasowej.
Samotność od dawna jest problemem w Japonii. Choć pojawiło się wiele propozycji dążących do rozwiązania tego problemu, jak chociażby stworzenie robota, który trzyma kogoś za rękę, to problem ten wciąż istnieje.