Adam Andruszkiewicz
, kontrowersyjny wiceminister cyfryzacji w rządzie PiS, opublikował na Facebooku wpis, w którym
informuje, że dziś podczas pracy śledziły go dwa nieoznakowane samochody.
Andruszkiewicz alarmuje, że
kiedy wyjechał z Sejmu "goniły go".
Dodatkowo
robiono mu też zdjęcia z ukrycia.