Wczoraj w
Hong Kongu
odbyły się kolejne protesty przeciwko ustawie o ekstradycji do Chin. Tym razem według organizatorów na ulice wyszło
rekordowe 2 miliony osób
. Choć władze ogłosiły, że zawieszają pracę nad kontrowersyjnym prawem, który oceniany jest jako zagrożenie dla autonomii Hong Kongu, demonstranci obawiają się, że to tylko blef, który ma służyć uspokojeniu nastrojów społecznych.
Protestujący domagają się teraz całkowitego wycofania projektu oraz
dymisji szefowej administracji
.
Więcej pisaliśmy o tym tutaj:
Skalę protestów pokazują
nagrania z dronów
, które ukazały się na YouTubie. Pokazują one demonstracje z 9 czerwca, kiedy na ulicach pojawił się
ponad milion osób
oraz z 12 czerwca, kiedy doszło do eskalacji konfliktu i
zamieszek z policją
.
Na nagraniach widać między innymi fragmenty starć funkcjonariuszy, używających gazu łzawiącego i armatek wodnych z demonstrantami.