Dziś w pałacu w Tokio odbędzie się ceremonia
abdykacji cesarza Japonii, Akihito
. To pierwsza taka sytuacja w kraju od
1817 roku
. Nowym cesarzem zostanie syn Akihito,
Naruhito
. Tym samym 1 maja rozpocznie się w Japonii nowa era Reiwa.
Uroczystość rozpocznie się o 10 polskiego czasu, a sama ceremonia abdykacji potrwa 10 minut. Obecnych będzie przy niej około 300 osób, w tym przedstawiciele rządu. Formalnie Akihito będzie rządził do północy.
Naruhito tron obejmie z kolei jutro rano
. Po ceremonii wygłosi orędzie. Naród zobaczy go jednak dopiero
4 maja
na balkonie pałacu cesarskiego, z którego pomacha do obywateli. Właściwa koronacja odbędzie się
22 października
, wtedy do Japonii mają przylecieć przywódcy z całego świata.
Akihito był
125 cesarzem
w historii Japonii. Rodzina cesarska w nieprzerwanej linii trwa od 660 roku p.n.e. Władcy szczycą się tym, że w prostej linii pochodzą od bogów.
Zmiana na cesarskim tronie związana jest z pogarszającym się stanem zdrowia Akihito. O chęci przejścia na emeryturę poinformował w orędziu telewizyjnym
w 2016 roku
. Ponieważ jako cesarz sam nie może jednak podejmować żadnych inicjatyw, musiał czekać na decyzję rządu w tej sprawie.
W 2017 roku przyjęto ustawę, która daje prawo jednorazowej abdykacji w konkretnym przypadku Akihito. Określa ona m.in. jaką rolę będzie pełnił w społeczeństwie po abdykacji.
Wydarzenia związane z abdykacją i intronizacją będą trwały w sumie około roku. Łącznie mają odbyć się
43 imprezy i ceremonie
, na które - według szacunków - rząd przeznaczy około
150 milionów dolarów
. Kwota ta budzi kontrowersje, szczególnie wśród przeciwników utrzymywania rodziny cesarskiej przez państwo.