Logo
  • DONALD
  • RADNICA: NIELEGALNI MIGRANCI SCHOWALI SIĘ W STAWIE, NA PODLASIU INNI WPAKOWALI SIĘ AUTEM W DOM

Radnica: nielegalni migranci schowali się w stawie, na Podlasiu inni wpakowali się autem w dom

19.06.2024, 15:52
fot. Lubuska Policja / X @krzysztofbosak / screen https://zyciesokolowa.pl/artykul/nielegalni-imigranci/1252210
Wyraźnie zaostrza się debata publiczna dotyczącą
imigrantów
, przede wszystkim w związku z sytuacją na granicy i ostatnim przypadku przywiezienia do Polski imigrantów z terenu Niemiec, ale także w kontekście tzw. unijnej dyrektywy azylowej. Przed imigrantami ostrzega m.in. wczorajszy szeroko komentowany spot PiS, a także politycy partii, tacy jak Joachim Brudziński.
Dyskusji sprzyjają kolejne medialne doniesienia. Lubuska Policja poinformowała dziś o
zatrzymaniu czterech mężczyzn
, którzy próbowali nielegalnie przekroczyć polską granicę. Z kolei w miejscowości Przywózki niedaleko Sokołowa Podlaskiego samochód prowadzony przez obywatela Turkmenistanu
uderzył w dom mieszkalny.
Pasażerami było trzech obywateli Egiptu, wszyscy przebywali na terenie Polski nielegalnie. 
W zeszłą środę policjanci z Krosna Odrzańskiego ruszyli w pościg za fordem, który
nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Radnicy.
 
- W trakcie ucieczki kierowca forda mondeo nie stosował się do zakazów wyprzedzania oraz swoim zachowaniem zmuszał pojazdy jadące z przeciwnego kierunku do gwałtownego hamowania i zmiany kierunku ruchu. Po przejechaniu Krosna Odrzańskiego i Osiecznicy skierował się w kierunku miejscowości Czetowice, gdzie wjechał w ślepą drogę i porzucił auto w zakrzaczeniach. Z samochodu wybiegli mężczyźni, którzy wbiegli do lasu - relacjonuje komisarz Justyna Kulka.
- Funkcjonariusze, przewidując kierunek ich ucieczki, udali się na drogę Bielów -Czetowice, gdzie słysząc hałas łamanych gałęzi, niezwłocznie pobiegli za nimi do lasu, informując dyżurnego jednostki o kierunku oddalenia się czterech mężczyzn. W pewnym momencie policjanci mając ich w zasięgu wzroku,
zobaczyli jak będąc po szyję w wodzie chowają się w trzcinach na środku stawu
.
Na miejsce oprócz policjantów przyjechali strażacy oraz pracownik nadleśnictwa, który za pomocą drona zlokalizował ukrywających się mężczyzn. Wszyscy zostali zatrzymani, okazało się, że są to obywatele Jemenu, Syrii i Afganistanu w wieku 17-36 lat. Usłyszeli już zarzut przekroczenia wbrew przepisom granicy państwa z Białorusi do Polski oraz usiłowania przekroczenia granicy państwa z Polski do Niemiec.
Wczoraj w miejscowości
Przywózki
w województwie podlaskim doszło natomiast do wypadku drogowego z udziałem samochodu, którym także jechali nielegalni imigranci. Jak relacjonuje serwis Życie Sokołowa, "samochód osobowy marki Honda „nie wyrobił się” na zakręcie, który przebiega pod kątem prostym, przejechał przez trawnik i uderzył w ścianę domu". Okazało się, że w aucie przebywało czterech mężczyzn,
kierowca pochodzący z Turkmenistanu i trzech obywateli Egiptu.
Uciekali przed patrolem Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, który wcześniej próbował zatrzymać samochód. Wszyscy zostali zatrzymani. 
Oba zdarzenia skomentował na Twitterze
Krzysztof Bosak
Nowa normalność na Podlasiu
: kierowca z Turkmenistanu uciekając przed Strażą Graniczną wypadł z drogi w Sokołowie i uderzył w dom mieszkalny. Policja w aucie znalazła nielegalnych imigrantów z Egiptu. Zaangażowane dwie służby i śmigłowiec pogotowia ratunkowego. Teraz czeka ich leczenie i utrzymanie na koszt polskiego podatnika" - napisał.
"Pod Krosnem Odrzańskim policyjny pościg za nielegalnymi imigrantami, a następnie łapanie ich po lesie i wyciąganie ze stawu.
Tak wygląda rzeczywistość w korytarzu nielegalnej imigracji
. Powodzenia dla wszystkich funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy wykonują swoje obowiązki". 
Bosak skomentował również inne medialne doniesienia, dotyczące
35-letniego obywatela Bangladeszu
, który pracował w Krakowie w branży gastronomicznej. Mężczyzna przedstawił w czasie kontroli dokument zezwalający na pobyt, jednak okazał się on nieważny, 35-latek zostanie deportowany.
"
Nielegalni Bengale w Nowym Sączu
. Nikt by 10 lat temu nie uwierzył, że tak szybko to pójdzie" - napisał Bosak.
Szybko wytknięto mu jednak, że "bengale" to rasa kotów, obywatel Bangladeszu to natomiast Banglijczyk.
"Widzę trzy rozwiązania: 1. Wicemarszałek Sejmu pisze o kotach i ma problemy z odmianą w języku polskim. 2. Wicemarszałek Sejmu nie wie, jak się nazywa duży naród, odgrywający ważną rolę w Azji. 3. Wicemarszałek Sejmu jest chamem i prostakiem" - napisał Adrian Zandberg. 
 
 
 
 
 
 
 
 

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA