Po wczorajszym raporcie
Najwyższej Izby Kontroli
na temat zmian w systemie edukacji, na
minister Annę Zalewską
spadła kolejna fala krytyki. Reformę edukacji oceniono jako
nierzetelną, przygotowaną "na kolanie" i źle przeprowadzoną
.
Zauważono też, że "minister nie dokonała rzetelnych analiz finansowych". Subwencja oświatowa, z której sfinansowano zmiany, wzrosła o 6%, a wydatki samorządów na szkoły powiększyły się o 12%.
Anna Zalewska, pytana o raport NIK, stwierdziła, że opublikowanie go w tym momencie jest
elementem kampanii wyborczej
.
- Z żalem zauważamy fakt, że NIK uczestniczy w kampanii wyborczej - żaliła się dziennikarzom.
Komentarze na temat reformy i raportu NIK pojawiły się też na
oficjalnym koncie Anny Zalewskiej
na Facebooku. Zostały jednak szybko usunięte. Jak się okazuje,
niektórzy nauczyciele zostali również zbanowani
. Poinformował o tym
Przemek Staroń
, Nauczyciel Roku 2018.
"Wczoraj odkryłem, że
zostałem zbanowany na oficjalnym koncie Minister Edukacji Narodowej
Anna Zalewska. Taki ban otrzymał też
Paweł Lęck
i i jak się okazało, także inni nauczyciele, m. in.
z tytułem Nauczyciel Roku
oraz członkowie grupy Superbelfrzy" - pisze na Facebooku.
Dodaje, że
zbanowano też uczniów liceum
, którzy pytali o to, dlaczego ich nauczyciele są blokowani.
"Gdy dziś się dowiedzieli o tym uczniowie i uczennice II LO,
zaczęli masowo wrzucać komentarze z pytaniem
, dlaczego ich nauczyciele są banowani.
Wszystkie ich komentarze zostały usunięte, a oni sami zostali zbanowani
. Ministerstwo Edukacji Narodowej, ładnie się bawicie, coraz ładniej" - czytamy .
fot. EastNews