* Artykuł powstał we współpracy z Funduszem Żubra.
Fundusz Żubra
- powołany przez markę Żubr w ramach działań na rzecz ochrony przyrody - we współpracy z
Fundacją Dziedzictwo Przyrodnicze
rozpoczął kolejny projekt o nazwie
"Dzikie Pogotowie"
, który tym razem dedykowany jest
wilkom i niedźwiedziom
. Jego celem jest zwrócenie szczególnej uwagi na potrzeby i prawa zwierząt, które mimo ścisłej ochrony są wciąż zagrożone.
Priorytetem jest pomoc prawna w sytuacjach kryzysowych. Mowa tu o wycinkach drzew w ostojach niedźwiedzi i miejscach ich gawrowania, które powodują niszczenie siedlisk tych dużych drapieżników. Choć zarówno wilki, jak i niedźwiedzie są gatunkami chronionymi, to w ostatnich latach
wielokrotnie doszło do sytuacji kryzysowych
z ich udziałem, takich jak
odstrzał
dwóch młodych wilczyc na Podkarpaciu, bez rozpoznania ekspertów, czy
wycinki drzew
w Bieszczadach w miejscach gawrowania niedźwiedzi.
Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze przekonuje, że by chronić niedźwiedzia brunatnego w jego mateczniku, czyli w Bieszczadach, powinniśmy stworzyć
strefy wyłączone z wycinki,
które obejmą nie tylko samo drzewo z gawrą, ale też otaczający ją las. Jeśli chodzi o ochronę populacji wilków, sytuacja jest jeszcze trudniejsza, ponieważ w mediach regularnie pojawiają się materiały straszące wilczymi "watahami". Przez to co roku dochodzi do przypadków
nielegalnego zabijania wilków
. Sprawców tych wydarzeń trudno wykryć, a kary nie przeciwdziałają kłusownictwu.
Warto podkreślić, że od 80 lat w Polsce dochodziło tylko do incydentalnych przypadków bezpośredniej konfrontacji wilka z człowiekiem. Zwykle były one sprowokowane przez ludzi. W przypadku ataków wilków na zwierzęta gospodarskie w Polsce działa system rekompensat, który pomaga gospodarzom zniwelować powstałe szkody.
Już od kilku lat Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze upomina się o utworzenie
grup interwencyjnych
, które w profesjonalny sposób byłyby w stanie
rozwiązywać konflikty na linii duże drapieżniki i człowiek
:
- Aby chronić skutecznie niedźwiedzia brunatnego w jego ostoi w Bieszczadach, powinniśmy stworzyć strefy wyłączone z wycinki. I nie ograniczać się tylko do samego drzewa z gawrą, ale objąć całoroczną ochroną także otaczający ją las. Często w starych drzewach rosnących obok niedźwiedzie mogą w przyszłości założyć kolejną gawrę - tłumaczy Radosław Michalski, prezes Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze.
Nad projektem Funduszu Żubra i Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze czuwa grupa biologów, prawników, dziennikarzy, którzy przyznają, że ochrona gatunkowa działa jedynie "na papierze" i aby to zmienić, trzeba stawać w obronie dzikich zwierząt, które same się nie obronią.
Ochrona zagrożonych gatunków jest najważniejszą misją Funduszu Żubra powołanego przez markę Żubr Kompanii Piwowarskiej. Przez cztery lata działalności Fundusz Żubra wsparł działania organizacji ekologicznych, jednostek państwowych oraz naukowych. Podczas ubiegłorocznej kampanii Fundusz Żubra wsparł projekt Fundacji Dziedzictwa Przyrodniczego angażując się w stworzenie 50 mikrorezerwatów oraz 15 hektarów wiecznych lasów. Włączył się także w projekt Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra" przywracający populację susła moręgowanego.