fot. East News
Ukraiński prezydent
Wołodymyr Zełenski
w niedzielę
rozpoczął wizytę w USA
. W czwartek ma on spotkać się z prezydentem Joe Bidenem w Białym Domu. Zełenski ma przedstawić prezydentowi USA opracowany przez siebie plan pokojowy, nazywany przez niego
"Planem Zwycięstwa
". The Times podaje, że z koncepcją ma zapoznać się także Kongres USA oraz kandydaci na prezydenta - Harris i Trump. Plan ma zakładać
gwarancję bezpieczeństwa Ukrainy
, nawet wówczas, gdy wybory prezydenckie wygra kandydat Republikanów.
Polityk w czasie swojego pobytu udzielił wywiadu dla telewizji ABC. Był między innymi pytany o to, czy jego "plan zwycięstwa" zakłada
negocjacje z Rosją
. Co ciekawe polityk stwierdził, że nie chodzi o negocjacje i dodał, że wojna w Ukrainie jest bliższa końcowi:
-
Tu nie chodzi o negocjowanie. Nie, tu chodzi o most prowadzący do dyplomatycznego sposobu zakończenia wojny. (...) Tu chodzi o wzmocnienie Ukrainy, jej armii i Ukraińców. Tylko będąc w mocnej pozycji, możemy naciskać na Putina, by powstrzymał tę wojnę - powiedział Wołodymyr Zełenski.
-
Myślę, że jesteśmy bliżej pokoju, niż myślimy. Jesteśmy bliżej końca wojny
- powiedział. Zełenski.
Dodał też, że Putin "bardzo się boi" w związku z ukraińską okupacją części obwodu kurskiego:
- Dlaczego? (...) Bo jego ludzie zobaczyli, że nie potrafi obronić całego swojego terytorium - odpowiedział.
Do wizyty Zełenskiego w USA odniósł się kandydat Republikanów na prezydenta
Donald Trump
. Polityk stwierdził na wiecu wyborczym zorganizowanym w Pensylwanii, że ukraiński prezydent jest znakomitym handlarzem:
- Widzę, że Zełenski jest tutaj w Pensylwanii. Myślę, że
Zełenski jest najlepszym handlarzem w historii
. Za każdym razem, gdy przyjeżdża do kraju,
wraca z 60 miliardami dolarów
- miał stwierdzić Trump.
Polityk stwierdził, że w jego opinii ukraińskiemu przywódcy bardzo zależy na tym, żeby wybory wygrała Kamala Harris. W dalszej części wystąpienia przypomniał po raz kolejny swoją deklarację o szybkim zakończeniu wojny w Ukrainie:
- Jeśli wygram te wybory,
pierwszą rzeczą, jaką zrobię, będzie telefon do Zełenskiego i do Putina
. Powiem im: "Musicie zawrzeć umowę, to szaleństwo" - powiedział.