Wczoraj na rynku w Rzeszowie
Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna
zorganizowała akcję uliczną pod hasłem
"Stop ukrainizacji Polski".
W czasie manifestacji z głośników rozbrzmiewały fragmenty wypowiedzi posła Brauna dotyczące problemu masowej migracji Ukraińców do Polski, a także polityki rządu wobec uchodźców z Ukrainy.
Braun i jego partia uważają, że mamy do czynienia z
akcją przesiedlania ludności oraz "transformacją ludnościową i rewolucją demograficzną".
Organizatorzy manifestacji podkreślali jednocześnie, że
pikieta nie ma charakteru antyukraińskiego,
a ma jedynie na celu zwrócenie uwagi, że działania rządu prowadzą do dyskryminacji Polaków względem migrantów z Ukrainy.
- Polski rząd faworyzuje obcokrajowców, a lekceważy polskich. Mogą przez to wystąpić podziały społeczne i niebezpieczne sytuacje na tle narodowościowym. Chcemy im pomóc, ale nie kosztem mieszkańców Podkarpacia - powiedział radiu Eska Jacek Ćwięka, szef okręgu Rzeszów Konfederacja Korony Polskiej i asystent posła Grzegorza Brauna.
Konfederacja Korony Polskiej zamierza zorganizować podobne pikiety w innych miastach m.in. Jaśle, Bochni i Tarnowie.
Partia posła Grzegorza Brauna w lipcu opublikowała dokument "Stop ukrainizacji Polski", w którym podkreślono, że trzeba zatrzymać proces depolonizacji Polski.
Inicjatywę Brauna wykorzystała białoruska propaganda: