Nie wiem czemu Memcen wyjeżdża z tymi kierowcami TIRów xD Owszem - to jest w niektórych przypadkach bardzo dobrze płatna praca, szczególnie na trasach międzynarodowych (nie wiem jak na trasach krajowych, ponoć w/g danych statystycznych tu jest dużo gorzej) - ale to jest praca do której trzeba mieć predyspozycje, to raz - więc nie każdy może zostac kierowca TIRa. Po drugie - to jest praca o wysokim progu wejścia. Żeby wozić różne towary trzeba mieć do tego odpowiednie uprawnienia, nie wystarczy mieć samo prawo jazdy. Transportuje się często towary, które są drogocenne, delikatne albo wręcz niebezpieczne dla otoczenia - w związku z tym są wymagane odpowiednie licencje. Takie licencje nie są tanie - to jest czasami koszt 8-12tyś PLN. To nie są jakieś kosmiczne pieniądze, rzeczywiście człowiek jest w stanie odłożyć sobie taką kwotę w rok albo dwa, no ale to nie są też małe pieniądze. Osoba która przyjdzie sobie ot tak z ulicy nie zostanie od razu profesjonalnym kierowcą, to wymaga czasu. Plus do tego w perspektywie najbliższych 50 lat to może nie być najlepszy zawód na życie, bo praca ta może być w przyszłości zastąpiona przez samochody autonomiczne albo systemy dostawcze oparte na dronach lotniczych. W dodatku rozwiązaniem problemu niskiej stopy życiowej ludzi nie może być pomysł pt. jak ci się nie podobają twoje obecne zarobki to zostań kierowcą TIRa. Wszyscy zainteresowani nie mogą zostać kierowcami TIRów albo budowlańcami bo kto będzie wykonywał pozostałe potrzebne prace? O tym wszystkim Memcen wydaje się zapominać. No ale cóż - nie wymagajmy od niego rzeczy nie stworzonych. EKONOMIA to nie jest nauka ścisła w technicznym znaczeniu tego słowa
Słyszałem o jakiś pojedynczych przypadkach zamarznięcia kolektorów wiatrowych - ale nawet gdyby wszystkie kolektory zamarzły to te 20-25% ogółu zapotrzebowania, które nie zostałoby dostarczone w życiu nie wywołałoby takiego kryzysu. Szczególnie gdyby Teksas był połączony z resztą stanów, bo wtedy po prostu te 25% braków uzupełniono by z sąsiednich stanów. Zresztą kwestia niedostosowania kolektorów wiatrowych do niskich temperatur to też jest kwestia braku regulacji. Jak tu ktoś słusznie zauważył bazy na Antarktydzie są często zasilane kolektorami wiatrowymi, a to jest najzimniejsze miejsce na świecie - tylko, że tam kolektory są konstruowane, żeby wytrzymać ekstremalne warunki - w Teksasie nie było żadnych regulacji zmuszających elektrownie do podobnego przystosowania, więc tam gdzie kolektory uległy awarii z powodu zimna winę ponoszą chciwe na kasę podmioty, które stwierdziły, że postawienie taniego szmelcu który będzie działał tylko przy ciepłej pogodzie to świetny pomysł żeby oszczędzić parę $, no bo po co się przygotowywać na najgorszy wariant. A od tego właśnie są regulacje, żeby stawiać standardy bezpieczeństwa na wyższym poziomie, żeby być gotowym na sytuacje ekstremalne, i być może kosztuje to więcej, ale później przynajmniej w krytycznej sytuacji cały system nie posypie się jak domek z kart :P
To co robiła było bezsprzecznie złe ale to mały pikuś w porównaniu z 70mln wyprowadzonymi przez Sasina w 4 gęstość, za co do dziś nie poniósł nawet konsekwencje xD
"w tym przypadku za tego "patodewelopera" to się można znaleźć w sądzie"
_
Ojojoj, a co z obroną wolności słowa prawaki i Pisowcy, o której tak ostatnio głośno gardłujecie i gulgoczecie jak indory zarzynane na Święto Dziękczynienia? Ponoć jesteście wielkimi obrońcami swobody wypowiedzi xD
Patrząc po tym jak duże poparcie mają socjalne programy PiSu (a powiedzmy sobie szczerze - to nie są mądrze wydawane pieniądze, można by jest rozdysponować skuteczniej, lepiej, w mądrzejsze programy, które z biegiem czasu przyniosły by znacznie lepsze skutki społeczne i zyski gospodarcze) to bardzo dziwi mnie twój komentarz.
"Jeśli nie to z góry radzę, czasami nie warto na siłę pracować w wyuczonym (lepiej bądź gorzej) zawodzie, jeśli ma się to wiązać z wieloletnią pracą prawie za frajer na stażu."
_
"Zmień pracę, weź kredyt, kup mieszkanie" xD Wiesz, że przez ludzi o takiej mentalności jak twoja PiS rządzi już 2 kadencje i będzie rządził jeszcze 4 kolejne jeśli mentalność większości opozycji i takich ludzi jak ty się nie zmieni? No chyba, że tobie akurat rządy PiS odpowiadają.
_
Ja sobie mogę zmienić pracę na jaką chcę - bo dysponuje szerokim wachlarzem umiejętności i wysokim ilorazem IQ, być może ty możesz sobie zmienić pracę na jaką chcesz (chociaż patrząc po twoich IQ < 80 kocopołach to coś w to wątpię :P ) ale nie każdy ma tyle szczęścia, niektórzy nie mają po temu warunków geograficznych lub ekonomicznych. Zadaniem polityków jest zaś wypracowywanie rozwiązań systemowych a nie proponowanie rozwiązań jednostkowych. Wiedziałbyś to gdybyś miał jakiekolwiek choć blade pojęcie tworzeniu państwowości, polityce, gospodarce i nauce :P
Tak to bardzo mądry pomysł xD Jak lżejszy alkohol będzie opodatkowany tak samo jak silniejszy alkohol to zgadnijcie po jaki alkohol zaczną sięgać Polacy? Picie alkoholu nie jest zdrowe, ale dwojga złego lepiej, żeby ludzie pili lżejsze alkohole niż łoili wódę. Duże spożycie wódki jest z naukowego punktu widzenia raczej niekorzystne dla zdrowia w ujęciu całego kraju. Każdy cywilizowany kraj Zachodu ma jaką formę polityki która stara się walczyć z alkoholizmem poprzez stopniowe odzwyczajanie ludzi od sięgania po mocne trunki. W tym celu promuje się zazwyczaj kulturę picia lżejszych trunków (które też nie są do końca zdrowe - ale narkomana od narkotyku odstawia się stopniowo nie szokowo) takich jak piwo czy wino, żeby koniec końców w ogóle ograniczyć spożywanie alkoholu. W Polsce od ponad 3 dekad też próbowano to robić i nawet się to udawało, nieznacznie ale jednak - spożycie wódki i spirytusu malało. Efekt tych proponowanych przez PiS rozwiązań zaprzepaści tą ciężką pracę prawie dwóch pokoleń. PiS orbi pewnie dlatego, że nienawidzi nauki i medycyny ;-)
A to ponoć mityczne "lewactwo" chce zmieniać słownik i odmieniać znaczenie słów zgodnie ze swoją diabelską ideologią neomarksizmu-postmodernizmu tak przynajmniej twierdzą ci z konserwatystów którzy są niezbyt douczeni.
Metzen - największy gospodarczy analfabeta i manipulator danymi znowu bredzi. Czy ktoś temu głupkowi wytłumaczył, że "corelation doesn't neccecery means causation" xD
Choćby nie wiem ile niszczyli to w szkodach materialnych nigdy nie przebiją rodziny królewskiej Hiszpanii, względem tego co ci "błekitnokrwiści" nakradli i zdewastowali w swojej historii.
_
Czy wiecie, że rodzina królewska wciąż wisi Polsce za złoto które parę wieków temu pożyczyli od nas i do dziś nie oddali?
A teraz zastanówmy się komu np. mogłoby zależeń na tym, żeby największa armia świata, technicznie rzecz biorąc będąca kręgosłupem systemu bezpieczeństwa transatlantyckiego i jednym z filarów, gwarantów stabilności szeroko pojętych państw zachodniej demokracji - była osłabiona i potencjalnie wrażliwa wobec różnych czynników biologicznych. Komuż to mogłoby zależeń na propagowaniu antynaukowych i antyintelektualnych bredni, które z początku ignorowane jako niegroźne teraz, w obliczu pandemii, stają się poważnym problemem. Jeśli na myśl przychodzą wam pewna dwa ważne ośrodki władzy na szeroko pojmowanych "wschodzie" Europy i Azji no to być może znaleźliście odpowiedź na pytanie kto, być może (podkreślam - być może - bo nie ma 100% że tak naprawdę jest), stoi za prawdopodobnym finansowaniem, wspieraniem i propagowaniem różnej maści dezinformacji, które niektórzy określają mianem antyszczepionkowców, covidosceptyków, negacjonistów medycyny itd. itp. :P
Nie to nie jest problem kupującego. To jest problem kiepskiego prawa budowlanego które pozwala na takie nieracjonalne brednie w postaci projektów nie dostosowanych do warunków geograficznych i klimatycznych.
Po 1000 badanych na każde województwo w 38mln kraju to nie jest miarodajna próba. Powinno być min. 6-8tyś badanych, optymalnie po 10tyś na województwo :P
Raczej: egoistyczny, patrzący tylko na swoje interesy. W szerszym ujęciu to w pewnym sensie jest wymagane do przetrwania (tj. odrobina egoizmu pojmowanego jako dbanie o własne interesy jednostki). Dlatego opozycja jeśli chce pokonać PiS powinna zastanowić się nad wprowadzeniem czegoś na podobieństwo uniwersalnego dochodu podstawowego.