"Donaldzie nie idź w stronę poziomu prawie wszystkich pozostałych mediów"
_
Informacja zaprezentowana w artykule jest informacją memiczną. Zapewne nie znasz się na ekonomii memowej, bo gybyś się znał nie pisałbyś głupot. Ponieważ jest to informacja memiczna jest ona bardzo ważna dla wszystkich burzliwych bizmesmemów na poważne czasy, którzy lubią trzymać rękę na tęntnie pulsu. Do tego jest to związane z tematyką LGBT co jest gorącą tematyką w dzisiejszych czasach. Jeśli ci się to nie podoba to możesz nie czytać artykułu.
_
Empirycznie jednak dowiodłeś, że to co robi redakcja Donalda jest słuszne. Wiesz czemu? Bo nawet jeśli nie przeczytałeś artykułu to kliknąłeś na niego żeby zostawić komentarz. To się nazywa w IT "ZWIĘKSZANIEM WSPÓŁCZYNNIKA ZAANGAŻOWANIA" i w dobie mediów społecznościowych jest realnie przeliczane na twardą walutę. Nie wiem czy akurat redakcja ma z tego jakieś wymierne korzyści ale na pewno dzięki temu utrzymują żywotność portalu. :P
Palikot, Petru, Kukiz też miewali dobre sondaże - zobaczymy ile tych dobrych sondaży przełoży się na realny wynik - to raz - a dwa: ile tego przełoży się na realną zmianę. Wszyscy "trybuni ludowi" którzy porywali entuzjazm ludzi mający dosyć obecnej polityki też szli do wyborów z hasłami zmiany i reform, często uzyskiwali przy tym całkiem dobre wyniki wyborcze. Co udało im się osiągnąć? Niewiele albo nic. Albo gorzej niż nic, jeśli weźmiemy fakt iż Kukiz powprowadzał do sejmu kolaborantów PiSu. Wciąż nie mogę się otrząsnąć z wrażenia, że Hołownia jest tylko wydmuszką elit (obym się mylił).
_
Albert Einstein albo jakiś inny mózgoj powiedział kiedyś, że definicją naiwności (a może chodziło o głupotę?) jest powtarzać w kółko jedne i ten sam eksperyment i za każdym razem oczekiwać innego wyniku?
Po pierwsze to nie ma czegoś takiego jak "aborcja na żądanie" a po drugie nawet jakby było to sprawa jest prosta - jak ktoś jest przeciwnikiem "aborcji na żądanie" to niej jej nie robi, proste co nie? I niech nie narzuca innym swojego zdania xD
Szanuję czeską policję, za etykę pracy i że wzięli się za sprawę na poważnie.
_
W Polsce pewnie to by wyglądało w ten sposób, że pączki niebieskie by najpierw stwierdziły, że zachodzi znikomo szkodliwość, więc umorzono a jakby to im się nie udało, to poprzekładali by ołówki i papiery z biurka na biurko i po paru miesiącach umorzonko bo niewykrycie sprawcy xD
Takie sondarze to już były - Palikot takie miewał, Kukiz takie miewał, Nowoczesna takie miewała, wiemy jak się to wszystko skończyło, więc pożyjemy zobaczymy jak te sondaże będą się miały do rzeczywistości.
Nie sądzę, żeby Rosjanie wiedzieli o jego majątku kiedy go wybierali. Twoja argumentacja jest ja typowego obrońcy PiSu - kradną, ale inni też kradli xD
Widzę, że min. 8 osób albo nie ogarnęło sarkazmu, albo nie zauważyło emotki na końcu zdania albo uważają, że przetrzymywanie ludzi bez wyroków sądu w Guantanamo jest ok i powinno być kontynuowane xD
"oddawaj pieniądze, damy je tym którym się nie chce pracować"
_
Pokaż mi lewicowy program jakiejkolwiek partii w Europie który polega na dawaniu tym, którzy nie chcą pracować. Większość tych programów zakłada redystrybucję pieniądza w postaci podatków które są kierowane na podstawowe potrzeby każdego państwa które chce się mienić cywilizowanym - takie jak infrastruktura, szkolnictwo i wyższa edukacja czy służba zdrowia. To nie są rzeczy z których korzystają tylko ci "którym się nie chce pracować" tylko rzeczy z których korzystają wszyscy - ci co pracują i ci co nie pracują. Technicznie rzecz biorąc to bez tych rzeczy ci którzy chcą pracować nie będą mogli tego robić, albo będą musieli z własnej kasy wykłądać na niej znacznie więcej niż obecnie. Nawet zasiłki czy pomoc socjalna też technicznie nie są dla tych "którym się nie chce pracować" tylko dla tych którzy chcą pracować ale np. znajdują się chwilowo na bezrobociu czy w gorszej sytuacji finansowej (np. z powodu kryzysy gospodarczego, co jest okolicznością od nich niezależną), żeby nie byli zmuszani do brania najgorszej możliwej pracy żeby tylko przeżyć - tylko żeby mogli mieć możliwość zdobycia nowej pracy która będzie ich satysfakcjonować, dzięki czemu gospodarka jako całość będzie bardziej wydajna (dzięki czemu kraj będzie się rozwijał). No chyba, że pod pozycją "tym którym się nie chce pracować" masz na myśli rentierów, bananową młodzież z instagrama albo jakiś obrzydliwe bogatych nierobów - to w takim razie cofam sprawę.
_
Jeśli natomiast nie - to przestań uprawiać tanią demagogię na poziomie zwolenników spiskowych teorii dziejów, płaskiej ziemi i kowidospectyków i zacznij operować poważnymi danymi i konkretnymi przykładami. :P
Ja tam jestem za tym, żeby developerowi pozwolić wybudować tego potwora - tylko po to, żeby zobaczyć jego minę jak za kilka dekad ta gigantyczna inwestycja zostanie pochłonięta przez morze, bo ktoś chyba raz że zapomniał o naturalnych procesach erozji linii brzegowej a dwa chyba bardzo optymistycznie patrzy w przyszłość, zakładając, że powstrzymamy globalne ocieplenie i woda z topniejących lodowców nie zaleje mu najniższych kondygnacji xD
"A w wojsku kogo bardziej potrzeba? zniewieściałych metro czy właśnie zahartowanych?"
_
Z tego co czytałem nt. niedoborów kadrowych w najsilniejszej armii świata czyli USA, to w pierwszej kolejności potrzeba ludzi (mężczyzn i kobiet) o wysokim IQ, znających kilka języków i posiadających jakiś konkretny fach w reku (kierowca, sanitariusz, doktor, elektrotechnik, inżynier, elektryk, pilot itp.). Takie są wymagania przyjęcia do większości elitarnych jednostek wszystkich typów wojska podstawowych a szczególnie wojsk specjalnych ponieważ wyzwania współczesnego pola walki dawno już odbiły się od poziomu wysyłania na pole walki ciemnej masy, ławry mięsa armatniego. Potrzeba ludzi, którzy są na tyle ogarnięci, żeby być w stanie obsługiwać nowoczesny sprzęt, obojętnie od tego czy jest to tylko armato-haubica czy bezzałogowy samolot bojowy dalekiego zasięgu.
Być może bez praw wyborczych. Na razie bez praw wyborczych. A jak już będą mieć prawa wyborcze z pewnością zapamiętają, co jeszcze parę lat temu wypisywali o nich paleokonserwatyści (być może za kremlowskie ruble) xD
"Poza tym Hoło ma do tej pory najlepszy i najbardziej realny plan na walkę z kryzysem klimatycznym"
_
Poproszę link do źródła, gdzie w programie Hołowni jest podane iż zamierza zamienić wszystkie elektrownie smrodowe na elektrownie atomowe, bo nie czarujmy się rozbudowa ENERGETYKI JĄDROWEJ to jest jedyny realny i skuteczny plan na walkę z kryzysem politycznym. Zdecydowana większość naukowców, zajmujących się tą tematyką to potwierdzi. Jeśli takiego źródła nie ma - to o czym my tu rozmawiamy?
Heh, liberałowie Czy Wysokie Obcasy nie odjadaniepawliły przypadkiem tego samego podczas protestów na Ukrainie kiedyś? Cóż, libki i libtardy nigdy się nie nauczą. Ale wierzę, że to nie ich wina, większość z nich najprawdopodobniej wchodzi mocno na spektrum autyzmu i nie ogarnia większości niepisanych ogólnoludzkich norm społecznych xD
"Nauka o rodzinie" czegoś takiego nie ma. Chyba, że to bedą studia antropologiczne nad zmianami w strukturach rodzinnych na przestrzeni dziejów
Ale to przecież lewaGi mają obsesję na punkcie gender i LGBT, co nie? To wcale nie jest tak, że prawica w Polsce odjechała umysłowo już tak daleko, że im chyba już nie można pomóc. Proponuję prawicy, żeby - jeśli nowoczesność im się nie podoba - odrzucili współczesność i powrócili do małpy xD
PS. WIECIE, ŻE ta cała WSPÓŁCZESNA RODZINA (stary, stara + bękarty ew. dziadowstwo ;) ) której tak zawzięcie broni KRK, PiS i reszta oszołomów to jest wynalazek współczesności - a konkretnie wartości oświeceniowych (w kwestii jej indywidualności) i rewolucji przemysłowej (w kwestii zmian "geograficznych", gdzie masowa migracja ze wsi do miast wymusiła okolicznościami taki a nie inny model rodziny). Taki fun fakt.