No właśnie ja się nad tym zastanawiam. Teraz luz blues mam, na callach klocki lego składam albo po donaldach siedzę a mógłbym przecież coś do innej roboty ogarniać i hajs by się bardziej zgadzał i może to lepsze dla życia, rozwoju. A z drugiej strony stres i jednak nadgodziny. Trudno wybrać.
"Ustalono także, że 1% najbogatszych ludzi zarabiających powyżej 109 000 dolarów rocznie, emituje 70 razy więcej dwutlenku węgla niż najbiedniejsze 50% ludności."
Zaraz zaraz, czyli wystarczy wyciągać niecałe 50k pln miesięcznie żeby zaliczać się do 1% najbogatszych ludzi na świecie?
Mocne słowa specu od prawa mn, szkoda że zgubiłeś pierwszy kluczowy element - wejście Błękitnych hełmów i jakie są tego implikacje.
@ up co sprawiło że nie stracili? Źle postawione pytanie. Co sprawiło że zyskali - neoimperialna polityka Rosji, która dowodzi tylko jednego - dla bezpieczeństwa globalnego Rosja powinna się rozpaść.
Nie miał świadomości, że w kościele są dzieci? Dobre, taki trick - jak się wychodzi z zakrystii i spojrzy na zebranych to widać kto jest. I jeszcze taki bonus, dzieci przedszkolne pewnie gadały i biegały więc je widać/słychać...
No ja właśnie dostałem ofertę na dodatkowy 'projekt'. Jakbym spiął tyłek (i przestał włazić na donalda) to może w 14h trzy roboty bym obskoczył i przy niższym kursie dolara wtoczyłbym się do tego 1%.
Nie no ale Ten aktor? No ale tak nie można. Przecież tak wybitne osoby mogą prowadzić po alkoholu, nie przesadzajmy. To na pewno wina motocyklisty. Może nawet zobaczył w lusterku kto jedzie leksusem i zapragnął się przywitać. Motocyklista musi go przeprosić a ten w geście wielkoduszności podpisze mu się na kasku. Sprawa zamknięta.
1. Myśliwy umie określić wiek zwierzęcia (i to czy może je odstrzelić) w oparciu o cechy anatomiczne np. poroże, jak nie jest w stanie określić to nie strzela. Pomylenie obrysu to już gruba sprawa.
2. Myśliwy kładzie zwierze jednym precyzyjnym strzałem i to stanowi o jego umiejętnościach.
Kto tego nie spełnia nie jest myśliwym tylko kłusownikiem.
UP moja propozycja to krzyk rozpaczy. Powinni reprezentować, ale nie reprezentują, jedyne do czego się nadają to do obijania sobie twarzy ku uciesze gawiedzi.
Hmm ja to w sumie się CZĘŚCIOWO i z pewnymi modyfikacjami z tym zgadzam. Tzn. Błękitne hełmy wjeżdżają na okupowane tereny (w tym również na KRYM!). Jest zawieszenie broni, ochrona ludności i są robione referenda pod nadzorem ONZ (kontrola by tylko prawdziwi mieszkańcy brali udział w referendum, nie importowani). Ukraina wygrywa i dzięki temu ruscy tracą raz na zawsze pretekst do konfabulowania. Co do neutralności, wolna Ukraina sama zdecyduje z kim chce wchodzić w sojusze.
Jacht Kulczyka, wow. W rankingu największych jachtów na świecie jest na 83 miejscu na 175 sklasyfikowanych jednostek (wiki). Raczej taka przeciętna jednostka na tle tego co możni tego świata posiadają. Szkoda, że tak mało Polaków w tej klasyfikacji.