Nie będę go bronić bo mam o nim raczej kiepską opinię, ale bawią mnie sondaże dot stanowisk specjalistycznych. Czemu? Bo lud się nie zna na ekonomii, mało tego nie wiedzą też kto się zna. Dowód? Przeprowadzić sondaż z pytaniem otwartym kto powinien zostać prezesem NBP...zgaduję, że bezkonkurencyjny byłby "nie wiem".
Kiedy bardzo chcesz być mocarstwem, podporządkować sobie sąsiadów i nastraszyć świat a nagle kraj który miałeś zająć w tydzień wybiją ci zęby a sąsiedzi zaczynają się mocno jednoczyć i pokazują, że jeśli wyskoczysz do kolejnego to będzie bardzo bolało. I nagle z imperialistycznego bełkotu robi się papka obronnej twierdzy, wszyscy źli bo przeciw nam.
Z jednej strony szczerze nie cierpię tego człowieka, jest potwornie cyniczny i reprezentuje bandycki reżim. Z drugiej jest ambasadorem i ta akcja to woda na młyn dla ruskiej propagandy, która z racji czerwonej farby równie dobrze może mówić że Polacy (sic!) pobili rosyjskiego ambasadora.
Zgadza się. Żaden ekonomista nie przewidzi jak będzie wyglądać sytuacja gospodarcza za 30 lat. Do tego dochodzą indywidualne czynniki - zdrowie, praca, rodzina etc. Dlatego należy zabezpieczać się od różnych ryzyk. Dlatego nasz rynek kredytów wymaga zmian - zwłaszcza w obszarze emisji listów zastawnych. Obecnie u nas rynek ten jest dość mały stąd banki zobligowane do oferowania kredytów na stałą stopę (finansowanych z tychże instrumentów) robią to niechętnie i dorzucają za nie dodatkową premię. Celem powinno być ucywilizowanie tego rynku, dojście od sytuacji gdziem można brać kredyt hipoteczny na 25-30 lat ze stopą 1-3% + marża.
Zbliżona sytuacja co u frankowiczów. Czyli brak zrozumienia ekonomii. Było tanio to cwaniakowali i brali tańszy pieniądz a potem zdziwienie, że kurs/stopy idą w górę. A czemu nie brali stałej stopy? Banki nie zachęcały to prawda, a głównie dlatego, że w tamtym momencie była droższa. O ile? O tyle, że młode piotrki i julki (tak tak to już nie starzy wąsaci janusze tylko młodzi i mądrzy fajnopolacy) nie chcieli wywalać dodatkowych 300-500 plnów. No to teraz płacą o 1500-2500 więcej i jest zdziwko. Wiedza ekonomiczna w Polsce jest żadna. Z jednej strony ludzie spekulują na krypto a z drugiej nie ogarniają tego że wahania są stałym elementem gospodarki i warto zabezpieczyć się przed ryzykiem.
Najlepszą rzeczą jaką Jego Świątobliwość mógłby zrobić, to faktycznie spotkać się z Putinem i cała wierchuszką i korzystając z braku kontroli osobistej spakować pod tę swoją białą kieckę tyle C4 ile uniesie po czym zdetonować to w obecności wyżej wymienionych. Myślę, że byłby to największy wkład w zapewnienie pokoju jaki ten człowiek jest w stanie wnieść.
Nie jest to prawda. Po zakończeniu okresu stałej stopy siadasz do stołu z bankiem negocjować na kolejny okres stały lub przejść na stopy zmienne. Zawsze można również refinansować kredyt w innym banku - może będzie mieć korzystniejsza ofertę.
Zawsze jak czytam takie wyniki to myślę sobie, a gdyby jednak uderzyć w politykę. Ale brak charyzmy, umiejętności kręcenia lodów i komplikacja na ścieżce akademickiej sprawiają, że spuszczam głowę i pozostaje jednym z wielu rozgoryczonych.